Zachwycający finał Pucharu Świata w woltyżerce 2018 został rozegrany w Dortmundzie. Kto na niemieckiej arenie zaprezentował najlepsze występy i sięgnął po trofea? Już wszystko wiadomo!
Finał Pucharu Świata w woltyżerce 2018
W trakcie rozgrywanego w Dortmundzie w dniach 22-25 marca finału Pucharu Świata w woltyżerce 2018 niemiecki hymn rozbrzmiał aż trzy razy, ku radości zgromadzonej publiczności! Niemieccy woltyżerzy kolejny raz pokazali, że są w doskonałej formie i są gotowi na sięganie po najważniejsze nagrody.
W rywalizacji indywidualnej kobiet swój pierwszy mistrzowski tytuł w serii Pucharu Świata zdobyła Kristina Boe. Niemka ponownie zachwyciła jury swoim wykonaniem układu inspirowanego nowymi Gwiezdnymi Wojnami, w ramach którego zawodniczka wciela się w postać Rey. W doskonałej prezentacji z pewnością pomogli Kristinie Boe koń Don de la Mar oraz Winnie Schlüter w roli osoby lonżującej. Wicemistrzynią została Szwajcarka Nadja Büttiker, a na miejscu trzecim uplasowała się Niemka Corinna Knauf.
Z kolei wśród mężczyzn niepokonany okazał się Janis Drewell. Zeszłorocznemu mistrzowi udało się obronić tytuł, chociaż jego wierzchowiec, Diablous, nie był w formie. Na szczęście, z pomocą Drewellowi przyszedł kolega z reprezentacji, Viktor Brüsewitz, który użyczył mu swojego rumaka, siwego Clausa 51. Dzięki temu Drewell wyszedł zwycięsko z tej wyjątkowo trudnej rywalizacji, kolejny raz świetnie prezentując się w układzie wykorzystującym motyw z “Piratów z Karaibów”. Razem z nim na podium stanęli Francuz Clement Taillez (miejsce drugie) i Niemiec Jannik Heiland (miejsce trzecie).
W pas-de-deux także nie było odmiany od niemieckiej dominacji. W Dortmundzie po najwyższe miejsce na podium pojechali Theresa-Sophie Bresch i Torben Jacobs, zdobywając tym samym swoje pierwsze mistrzowskie tytuły w tej kategorii. Wygraną zagwarantował im dopracowany, skomplikowany i odważny układ inspirowany historią postaci Bonnie i Clyde’a. Para występowała na koniu Holiday on Ice, a w roli lonżującego sprawdziła się Alexandra Knauf. Drugie miejsce w pas-de-deux wywalczyły Szwajcarki Syra Schmid i Zoe Maruccio, zaś trzecie – ich rodaczki: Marina Mohar i Celine Hoffstetter.
Tekst: Magdalena Pertkiewicz