Wielki i emocjonujący finał Wechta Eventing Tour 2018 już za nami! Kto triumfował na arenie w Torwarze i kto stanął na najwyższym stopniu podium po rozstrzygnięciu całej serii?
Finał Wechta Eventing Tour 2018
W piątkowy wieczór podczas warszawskiej odsłony Cavaliady po arenie znów pomknęli najlepsi polscy WKKWiści i ich odważne wierzchowce. Był to już trzeci i jednocześnie ostatni konkurs Wechta Eventing Tour, czyli crossowej rywalizacji rozgrywanej na hali w ramach kolejnych zawodów cyklu Cavaliada Tour.
Gorąco dopingowany przez publiczność po pierwsze miejsce w konkursie tym razem pojechał Paweł Warszawski. Na gniadym wałachu Aristo AZ pokonał pozostałe 8 duetów, w drugim nawrocie pokonując trasę w czasie 67,42 s i bez błędów. Druga była Joanna Pawlak na Fantastic Friedzie. Dzięki temu wynikowi Warszawski awansował w rankingu generalnym Wechta Eventing Tour i stanął na trzecim miejscu podium.
Wielkim zwycięzcą całej serii został natomiast Mateusz Kiempa! Zawodnik ten, startujący na ciemnogniadym wałachu Lassban Radovix, w Warszawie uplasował się na pozycji trzeciej, ponieważ w rozgrywce nie ustrzegł się błędów (ukończył przejazd z 4 pkt karnymi). Jego dobre wyniki z poprzednich spotkań WKKWistów na hali zagwarantowały mu jednak utrzymanie się na pozycji lidera i w efekcie stanięcie na najwyższym stopniu podium podczas uroczystej dekoracji kończącej Wechta Eventing Tour 2018.
Warto też dodać, że Mateusz Kiempa z powodzeniem startuje także w skokach przez przeszkody. Tuż po rywalizacji WKKW brał udział w równie widowiskowym konkursie Venus vs Mars, który wygrał na klaczy Catalaya.
Gratulujemy!
Tekst: Magdalena Pertkiewicz