Adrian Stewart, który jeszcze pięć lat temu siedział w więzieniu i nie miał zielonego pojęcia o koniach teraz otrzymał prestiżową nagrodę branży wyścigów konnych Godolphin Stud and Stable Staff Awards 2018 dla nowicjuszy.
Godolphin Stud and Stable Staff Awards 2018
Adrian Stewart, który pracuje dla trenera wyścigów konnych Davida Loughnane’a z Shropshire, wygrał kategorię nowicjuszy Davida Nicholsona w Godolphin Stud i Stable Staff Awards.
29-latek pracuje dla Davida zaledwie rok, ale trener mówi, że ma on już duże znaczenie dla stajni. Przyjęcie go do pracy, było jedną z najlepszych moich decyzji” – mówi Loughane – „wcześniej pracował dla trenera Kevina Frosta, a kiedy ten się przeprowadził Adrian zapytał, czy znajdzie się miejsce dla niego u mnie.”
„Widziałem jego etykę pracy, jak się zachowywał wśród koni, postanowiłem, że warto dać mu drugą szansę. Okazało się, że słusznie, nigdy nie widziałem nikogo, kto tak późno rozpocząłby pracę w tej branży i tak szybko awansował. To naprawdę niesamowity chłopak.” – dodaje David.
Adrian w rozmowie z brytyjskim magazynem Horse&Hound powiedział, że do więzienia trafił przez ciąg małych wykroczeń.
„Byłem pod wpływem narkotyków, kiedy w celi spędziłem 24 godziny. Poszedłem do kaplicy, w niej ludzi zapytali mnie, co chcę zrobić ze swoim życiem, szczerze mówiąc nie miałem pojęcia w tamtym momencie. Zapytali czy zastanawiałem się kiedyś nad wyścigami konnymi, polecili mi podesłać formularz aplikacyjny do Northern Racing College. Od tamtego czasu, dzięki wyścigom konnym jestem czysty i skupiony na tym, jakie są moje cele.”
Adrian zaznacza, jak bardzo wdzięczny jest Kevinowi Frostowi za przyjęcie go i później Davidowi Loughnane’owi. „To najlepsza rzecz jaka mi się w życiu przytrafiła. David to najlepsza osoba dla jakiej mogłem pracować i wspaniały przyjaciel.”” – mówi Adrian.
Adrian jest odpowiedzialny za opiekę nad końmi, karmienie, sprawdzanie nóg po treningu i także za jazdy treningowe. Jak mówi David potrafi jeździć na każdym koniu. „Ma z końmi niesamowitą więź, to zadziwiające patrząc na to jak późno zaczął. Nominowałem go do nagrody ze względu na jego ogromne zaangażowanie i etykę pracy. Uwielbia być członkiem zespołu i z pełnym zaangażowaniem wykonuje swoje obowiązki.” – opowiada David Loughnane.
„Wręczanie nagród było bardzo emocjonujące. Adrian jest przykładem na to, że każdy zasługuje na drugą szansę i możesz osiągnąć wszystko, jeśli tylko będziesz wytrwały w dążeniu do celu. My byliśmy bardzo dumni z tego, że możemy powiedzieć, że należy do naszej rodziny. Tego wieczoru nawet zupełnie obcy mu ludzie tonęli we łzach.”
„Od początku moje życie było pasmem porażek, niestety nawaliłem. Ale wierzę, że gdybym nie zrobił tego wszystkiego nie mógłbym osiągnąć tego co mam dzisiaj. Wierzę też, że nic nie dzieje się bez powodu. Otrzymałem ogromne wsparcie, nie mam słów, które oddałyby to jak bardzo jestem wdzięczny.”
Małgorzata Zbierska