Wszechstronny Kolaż Końskiej Wiedzy #1 – Groźne upały w stajni
Z upałami nie ma żartów! – zwłaszcza w przypadku koni. Lipiec potrafi zmęczyć nas bardzo wysokimi temperaturami, dlatego dobrze jest umieć sobie z nimi poradzić.
Groźne upały w stajni
- Dla ochłody – słońce i upały potrafią dać się mocno we znaki naszemu koniowi. Jeżeli mamy za sobą intensywniejszy trening, to warto pomóc wierzchowcowi w ochłodzeniu się. Polewanie go bezpośrednio wodą z węża nie jest dobrym pomysłem. Lepiej jest zmoczyć ręczniki w zimnej wodzie i położyć je na zwierzęciu za uszami, na szyi i kłębie. Takie okłady przyniosą ulgę zgrzanemu koniowi i pozwolą mu się odprężyć. Podobny zabieg może wykonać u siebie także jeździec. Chłodny okład na kark to szybki i bezpieczny sposób na ochłodzenie.
- Woda przede wszystkim – kiedy temperatury zaczynają rosnąć, należy zwrócić szczególną uwagę na kwestię wody. Stały do niej dostęp to absolutne minimum. Jednak by konie chciały ją pić, musi być zimna i świeża. Podczas upałów woda nie tylko szybko się nagrzewa (przez co zwierzęta nie chcą jej pić), lecz także może zacząć pokrywać się glonami. Z tego powodu należy wymieniać ją tak często jak to możliwe. Poza pojeniem ważne są także regularnie podawane elektrolity. W tym przypadku należy jednak kontrolować ilość wypijanej przez rumaka wody. Jeżeli będzie zbyt mała, to efekt może być odwrotny i prowadzić do… odwodnienia.
- Chroń przed słońcem – delikatne, nieowłosione fragmenty końskiej skóry są szczególnie narażone na poparzenia słoneczne. Dlatego zadbaj o regularne smarowanie ich kremem z wysokim filtrem. Możesz także osłaniać je przy pomocy specjalnej maski na pysk (najlepiej takiej z klapką na nos). W przypadku koni o ciemnym umaszczeniu pomocna będzie także derka siatkowa w jasnych kolorach. Pozwoli ona skuteczniej odbijać promienie słoneczne i chroni skórę przed owadami. Zadbaj także, by Twój koń miał się gdzie schronić w czasie upałów. Wiata na padoku pozwoli mu znaleźć schronienie wtedy, kiedy będzie mu to potrzebne.
Tekst: Judyta Ozimkowska