Już po raz czwarty rozegrane zostały Halowe Derby Poznania na Hipodromie Wola. W tym roku zawody te po raz pierwszy miały rangę ogólnopolską i trwały dwa dni (8-9 października), a konkurs Grand Prix Halowe Derby Poznania 2016 wygrała Dajana Pawlicka!
Halowe Derby Poznania 2016
W konkursie Grand Prix o puchar firmy Wechta do rozgrywki zakwalifikowały się cztery pary. Jako pierwsza na parkur wyjechała Dajana Pawlicka na Campari i od razu pokazała, że stać ją na zwycięstwo! Swoim czystym i dynamicznym przejazdem ustaliła normę czasu, do której musieli dążyć kolejni zawodnicy. Jak się okazało, przygotowała dla nich niełatwe zadanie. Jan Bobik, który w rozgrywce miał co prawda najlepszy czas, nie ustrzegł się jednej zrzutki. Sprawiła ona, że zawodnik zakończył konkurs na miejscu czwartym. Drugie miejsce zdobył ostatecznie Dawid Rakoczy, któremu do zwycięstwa zabrakło… 0,07 sekundy! Na miejscu trzecim uplasowała się natomiast Małgorzata Koszucka na Alvaro.
– To nasze pierwsze zawody halowe w tym roku, więc jestem bardzo zadowolona z mojego konia. Parkur był bardzo wymagający, ale Campari prowadził się dobrze, więc i przejazd był bardzo udany. Cieszy mnie taki wynik, bo nie jest on łatwym koniem i jeszcze nie jesteśmy za bardzo zgrani, a już osiągamy dużo sukcesów – komentowała Dajana Pawlicka po zwycięstwie.
Pozostałe finały
Finał średniej rundy o puchar firmy Auto Paka należał do Arkadiusz Immela i Frapanta. Dawid Rakoczy na wałachu Conraldik IV zajął w tym konkursie drugie miejsce, a na trzeciej pozycji uplasował się Dawid Skiba startujący na wałachu Avocado L. Z kolei w konkursie małej rundy najlepszy okazał się Dawid Skiba z KJ Agro-Handel Śrem, który dosiadał wałacha Versace L. Na drugim miejscu ponownie uplasował się Dawid Rakoczy na Hatoki, zaś miejsce trzecie wywalczył Marcin Pakuła na klaczy Talousimonica K Z.
Sporo emocji przyniósł poznańskiej publiczności także sobotni wieczór. Rozegrany został wtedy konkurs Derby w hali (klasa P1 o puli nagród 3 200 PLN). Połączenie rywalizacji na tradycyjnych przeszkodach oraz na przeszkodach o charakterze terenowym na pewno było ambitnym zadaniem dla zawodników, a najlepiej poradziła sobie z nim Wiktoria Stanisławska.
– Dosyć wymagające były przeszkody crossowe ze względu na wąskie fronty. Było to zupełnie coś nowego dla osób, które jeżdżą parkury. Konkurencja była duża, w końcu obok startował Łukasz Brzóska czy Jan Mossakowski – skomentowała konkurs zwyciężczyni, która w kwietniu na klaczy Roxana wygrała Halowy Puchar Polski Małych Koni.
Tekst: MP