Niestety, jak w każdym środowisku, nie zawsze możemy liczyć na wsparcie od osób, które dzielą naszą pasję. Wielu jeźdźców, często początkujących, ale też sportowców spotyka się z niemiłymi, negatywnymi komentarzami, „loża szyderców” bywa w wielu stajniach, “hejt” to nieodłączny element świata online, ale nie tylko. WKKW-ista Jake Tarrant z East Sussex ma nadzieję na zawalczenie z tym „trendem” poprzez kampanię online.

Hejt w jeździeckim świecie

#equestriansrethink #buddydontbully

WKKW-ista pracuje z końmi rehabilitowanymi, które cierpiały na problemy psychiczne, stworzył inicjatywę „Good Sport”, która ma na celu promowanie pozytywności wśród jeźdźców za pomocą hashtagów #buddydontbully i #equestriansrethink. O akcji pomyślał po zobaczeniu na Facebooku posta, który jego zdaniem nakłaniał do zastraszania osoby i psychicznego znęcania.

Pomysłodawca przekazał redaktorom magazynu Horse&Hound informację, że wiadomość została opublikowana przed administratora grupy. Nie chce aby wąska grupa ludzi o negatywnym podejściu dyktowała moralność środowiska jeździeckiego.

fot. Pixabay

„Pomyślałem, że nadszedł czas na inną drogę i wpadłem na pomysł inicjatywy Good Sport. Korzystając z hashtagów, każdy może je wyszukiwać i wyświetlać. Tak aby każdy, kto uważa, że ​​chciałby podzielić się swoimi osiągnięciami w społeczności jeździeckiej online, może opublikować to, co zrobili na swojej stronie, z hashtagiem oraz osoby o podobnych poglądach, które chcą zobaczyć pozytywność może wówczas zachęcać ludzi do rozwoju i doskonalenia – zamiast burzyć je w negatywny sposób”.

Jake dodaje, że Internet i media społecznościowe dają możliwość wypowiadania negatywnych i niekonstruktywnych opinii bez przemyślenia ich.

„Internet umieścił ten magiczny ekran między ludźmi, aby mogli powiedzieć, co chcą. Nie zawsze chcą mieć tak negatywny wpływ na odbiorcę, ale nie myślą o konsekwencjach tego, co mówią i do kogo mogą to mówić. To gra, która może być najbardziej szokująca, a odpowiedzi stają się bardziej dramatyczne i ofensywne ”.

Jake powiedział, że widział wzrost nieuprzejmości i negatywnych komentarzy w społeczności jeździeckiej. Uważa, że jeździecki świat powinien mieć więcej sumienia społecznego, gdyż „hejt” spotyka się nie tylko w sieci, często według niego widziany jest podczas wydarzeń sportowych. Umniejszając czyjeś osiągnięcia i obrażając zawodników.

fot. Pixabay

Good Sport

Jake twierdzi, że inicjatywa Good Sport spotkała się z bardzo pozytywną reakcją online. Aby świętować premierę, stworzyli oni konkurs z Flying Coaching, Coaching i Maxima Equestrian w celu nagradzania pozytywnych postów.

„Firmy i osoby wpływowe z mediów społecznościowych skontaktowały się z nami, chcąc wesprzeć tę wspaniałą kampanię. Dostaję wiele wiadomości od osób, które wciąż są zbyt zawstydzone, aby publikować w mediach społecznościowych swoje małe osiągnięcia, ale mogą wysłać je do mnie, aby udostępnić je komuś i to naprawdę podnosi na duchu. Zorganizowałem konkurs, aby zachęcić więcej osób do dzielenia się pozytywnymi historiami i starać się, aby pęd posunął się naprzód ”- powiedział.

„Konie są tak wyczerpujące emocjonalnie – wkładamy w nie tyle, nasze zdrowie, pieniądze, czas, wszystko i powinniśmy móc się nimi cieszyć, nie martwiąc się, co ludzie o nas myślą ”

Osoby zainteresowane kampanią mogą obserwować Jake’a na Little Bentley Eventing na Facebooku i udostępniać posty na swoich stronach w #buddydontbully i #equestriansrethink. Pomysłodawca dodaje, że „nie jest też na tyle naiwny, żeby sądzić, że każdy widząc negatywne opinie, krzywdzące postanowi spróbować to zmienić. To nie jest takie proste, ale jeśli włożymy w to wysiłek i zrobi to różnicę choćby dla jednej osoby lub trzech osób to nadal warto. ”