fot. Ted/Flickr
Powstaje nowa zagadka
Analiza genomu ponad 60 współczesnych koni, wykazała, że żaden z nich nie jest spokrewniony z końmi Botai, tak więc przodków współczesnych koni należy szukać gdzie indziej.
Archeolodzy cały czas zastanawiali się nad ponadtysiącletnią luką między kulturą Botai a następnymi występującymi znaleziskami archeologicznymi związanymi z udomowionymi końmi, takimi jak powozy, uprzęże itp. Zatem to odkrycie pozwoliło na rozwikłanie innej zagadki, z którą mieli problem badacze.
Koń Przewalskiego był kiedyś bardzo popularny na terenach Eurazji, ale polowania i niszczenie siedlisk spowodowały, że w 1969 roku gatunek oficjalnie ogłoszono za wymarły na wolności. Pozostały tylko osobniki w niewoli, a od 1985 roku Chiny rozpoczęły specjalny program hodowlany, wykorzystując zwierzęta przywiezione z Wielkiej Brytanii i Niemiec. Nadwyżka hodowli od tego czasu jest regularnie wypuszczana na wolność.
Obecnie żyją ok. 2000 koni Przewalskiego, co czyni je rzadszymi nawet od pandy! Wszystkie osobniki są potomkami zaledwie kilkunastu koni.
„To ogromne odkrycie, znacząco zmieniające naszą dotychczasową wiedzę. Tego typu badania, które zmieniają zasady, są bardzo rzadkie. To bardzo ekscytujące!” – mówi Robin Bendrey archeolog z Uniwersytetu w Edynburgu.
„Musimy przyznać, że świat naukowy jest trochę smutny, ponieważ jakaś część historycznej bioróżnorodności zniknęła. Przede wszystkim to oznacza, że nie istnieją już naprawdę dzikie konie i właściwie nie istniały przez bardzo długi czas” – dodaje Orlando.
Źródło: http://www2.cnrs.fr/presse/communique/5443.htm
