Kaszel, katar, ogólne osłabienie? Jesień to także sezon na infekcje u koni. Dowiedz się, jakie problemy zdrowotne grożą twojemu wierzchowcowi i jak możesz mu pomóc!
Infekcje u koni
Sezon jesienno-zimowy sprzyja infekcjom. Krótszy dzień, spadek temperatur, deszcze i słoty sprawiają, że organizmy zarówno nasze, jak i naszych podopiecznych są narażone na zachorowania. Wahania pogodowe, chłodne noce i poranki na przemian ze słonecznymi popołudniami, opady deszczu czy mżawki – wszystko to wystawia odporność na poważną próbę. Konie w tym okresie zmieniają okrywę włosową, co jest sporym wysiłkiem dla organizmu. Wszystko to może doprowadzić do problemów z górnymi drogami oddechowymi, zakażeń grzybiczych czy bakteryjnych skóry.
Ponadto nierzadko zdarza się, że ze względu na wcześniejsze zapadanie zmroku konie więcej czasu spędzają w stajni. Jeśli obsługa stajni nie będzie brała tego pod uwagę, mogą pojawić się problemy z czystością w stajni. Rzadkie wybieranie obornika doprowadza do podrażnień górnych dróg oddechowych, a konie z obturacyjną chorobą płuc wręcz do duszności. Głębokie podłoże ma niejednokrotnie bardzo zły wpływ na końskie kopyta.
Przeziębienie u koni
Najczęściej w okresie jesienno-zimowym właściciele narzekają na pojawiające się „przeziębienia” u zwierząt. Nawracający kaszel lub „pokasływanie” oraz wypływ z nosa najczęściej surowiczy, śluzowy. Zwykle nie towarzyszy tym objawom wzrost temperatury. Wyraźnie zmniejsza się już przy takich objawach wydolność zwierząt.
Jeśli mamy do czynienia tylko z łagodnym zapaleniem błony śluzowej nosa, czy okresowym pokasływaniem, to najczęściej dochodzi do ustąpienia objawów przy wspomaganiu zwierzęcia tylko syropami na kaszel, witaminą c, czy przez niektórych lubianym czosnkiem lub preparatami podnoszącymi odporność chorego konia.
Pomocne inhalacje
W przypadku łagodnych infekcji bardzo dobre efekty przynoszą inhalacje olejkami: z eukaliptusa, sosnowym, miętowym. Wystarczą 3 krople olejku na miskę wody lub do nasączenia gazika.
Inhalacja to nic innego jak wdychanie pary wodnej, ciepło powoduje lepsze ukrwienie błony śluzowej jamy nosowej, zaś drobinki rozpuszczonego olejku mają dzięki temu możliwość wniknięcia w śluzówkę. Zamiast olejków można wykorzystać również zioła np. szałwię, miętę, rozmaryn, tymianek, podbiał, koper włoski. W tym wypadku do inhalacji wystarczą 3 łyżki zaparzonych ziół.
Zioła na odporność
Konie bardzo chętnie zjadają zioła, dlatego też warto je podawać nie tylko w przypadku infekcji górnych dróg oddechowych, ale także w celu wzmocnienia osłabionego organizmu oraz zapobiegawczo w okresach przesilenia wiosennego i jesiennego.
W celu podniesienia odporności organizmu zwierzęcia polecam stosowanie czarnuszki, aronii, czystka, dzikiej róży, liści maliny, babki lancetowatej, echinacei, lipy, podbiału, prawoślazu, tymianku. Niektóre z nich oprócz działania stymulującego układ odpornościowy koni , mają również działanie wykrztuśne, czy łagodzące kaszel .