Jak bardzo wysportowany był średniowieczny rycerz? Okazuje się, że bardzo. Miał więcej wspólnego z zawodowymi sportowcami, niż wielu osobom mogłoby się obecnie wydawać.
Jak bardzo wysportowany był średniowieczny rycerz?
Ile wspólnego mają najlepsi współcześni sportowcy i średniowieczni rycerze, a nawet ci współcześni biorący udział w turniejach i rekonstrukcjach? Badania wykazały, że w testach wysiłkowych, którym poddawani są olimpijczycy wypadają na takim samym poziomie.
Wielu z nas musi tłumaczyć niejeżdżącym znajomym, że na koniu się nie tylko siedzi i nic nie robi poza tym. Uniwersytet w Bath i English Heritage postanowili udowodnić, że jazda konna wcale nie należy do lekkich sportów, tym bardziej dla tych, którzy biorą udział w turniejach rycerskich w pełnym rynsztunku.
Badania wykazały, że współcześni rycerze mają podobną kondycję fizyczną, jak zawodowi piłkarze i topowi tenisiści. Testom poddano Roy’a Murray’a, który przygotowuje się właśnie do sezonu turniejów mających udział w różnych średniowiecznych, angielskich zamkach. Roy Murray startuje w turniejach walki na kopie, podczas, których ubrany jest w pełną zbroję. Test, w którym brał udział był taki sam, jak te, którym poddawani są sportowcy olimpijscy.
Trzydziestotrzylatek miał procentową zawartość tłuszczu w organizmie na poziomie 7,72%. Wynik dla przeciętnego mężczyzny w tym wieku to 15-20%, natomiast dla zawodowych piłkarzy to 8-10%. Podczas biegu na bieżni sprawdzano zużycie tlenu, wynik wynosił u Roy’a 55ml/kg/min co plasuje go na równi z topowymi światowymi tenisistami.
Siła jego mięśni była dwukrotnie wyższa niż ta wymagana, aby został przyjęty do służby w brytyjskiej policji. Wykazał się siłą większą niż wielu profesjonalnych pływaków. Lekarz sportowy i naukowiec, prowadzący test, Jonathan Robinson określił wyniki, jako bardzo imponujące. Przede wszystkim rycerz wykazuje się dużą wszechstronnością w umiejętnościach fizycznych.
Rycerze muszą też wspierać swoją kondycję poprzez inne sporty, aby sprostać wymaganiom bardzo ciężkiej dyscypliny. Przeciętny jeździec, a właściwie zdecydowana ich większość nie zakłada na trening 45 kilogramowej zbroi i nie musi balansować 3 metrową kopią w pełnym galopie, jednak badania pokazują, jak wymagającymi sportami są dyscypliny jeździeckie.
Współcześni rycerze zupełnie inaczej przygotowują się do udziału w turnieju niż ci średniowieczni, jednak poświęcają nie mniej wysiłku, a my dzięki nim możemy trochę przenieść się w czasie. A jako obserwujący pokazy koniarze, docenić brak dodatkowego balastu podczas własnych treningów.
MZ