Organizm konia w starszym wieku podlega wielu zmianom. Mogą przydarzyć się kulawiny czy spadek masy mięśniowej. Jak dbać o układ ruchu seniora?
Kulawizny i urazy
Z punktu widzenia jeźdźca bardzo istotne są zmiany jakie z wiekiem zachodzą w układzie mięśniowo-szkieletowym konia. Za kulawizny u starszych koni najczęściej odpowiedzialna jest choroba zwyrodnieniowa stawów (osteoarthritis). W jej wyniku dochodzi do degeneracji chrząstki stawowej i pogorszenia jakości mazi. Pojawia się przewlekły stan zapalny torebki stawowej. Na zdjęciach rentgenowskich można zauważyć również zmiany kształtu i struktury kości tworzących dany staw. Przyczyn choroby jest wiele – powtarzające się mikrourazy, kontuzje, przebyte zakażenia, nieprawidłowa postawa kończyn lub nieodpowiednie kucie – wszystkie te czynniki sumują się w ciągu życia konia i z wiekiem prowadzą do poważnych zmian w strukturze stawów. Zmiany te są w większości nieodwracalne, tak więc leczenie opiera się głównie na ograniczeniu bólu i próbie zahamowania postępujących procesów degeneracyjnych. Z wiekiem dochodzi również do zmian w strukturze ścięgien i więzadeł. Zmniejsza się elastyczność i siła tych struktur, a procesy gojenia i naprawy znacznie się wydłużają. Rehabilitacja po wszelkich urazach i kontuzjach trwa dłużej niż u młodego zwierzęcia.
Jak dbać o układ ruchu seniora?
W żadnym wypadku nie należy jednak rezygnować z aktywności. Ruch i utrzymanie odpowiedniej kondycji mogą w znaczący sposób poprawić komfort życia starszego konia. Prawidłowy, dostosowany do aktualnych możliwości trening pomaga utrzymać siłę mięśni i poprawia ich ukrwienie. Rozwinięta muskulatura absorbuje część sił, które w innym wypadku stanowiłyby obciążenie dla ścięgien, więzadeł, stawów kończyn i kręgosłupa. Trenując ze starszym koniem należy zawsze pamiętać o odpowiedniej rozgrzewce i rozprężeniu po pracy. Trzeba również zadbać o to, aby program treningowy był dostosowany do aktualnego stanu zdrowia. Bardzo korzystne działanie na układ ruchu wykazują ćwiczenia rozciągające, które powinny być wykonywane przynajmniej trzy razy w tygodniu.
Tekst: lek. wet. Maria Hibner