Nerwowy, niespokojny koń? Nadmiar stresu? Sięgnij po naturalne sposoby radzenia sobie z problemami behawioralnymi swoich koni. A Ty co wiesz o stosowaniu feromonów?
Jak działają zwierzęce feromony?
Od kiedy konie stały się równoprawnymi sportowcami, nieustająco zwiększają się wymagania, jakie im stawiamy. Wraz ze wzrostem oczekiwań pojawiają się też problemy, które nazwalibyśmy wychowawczymi lub behawioralnymi.
Zmiana środowiska
Koń, niegdyś zwierzę przemierzające stepy, żyjące na dużej przestrzeni, niczym nie ograniczane, zażywające odpowiedniej dla organizmu, niewymuszonej porcji ruchu, nagle został zamknięty w czterech ścianach, zmuszony do noszenia na swoim grzbiecie jeźdźca i wykonywania ćwiczeń, których w naturalnych warunkach nie musiałby robić. Mało tego, to stadne zwierzę nierzadko zostaje oddzielone od towarzyszy i pozbawione stada.
Takie postępowanie z koniem czasami doprowadza do tego, że konie stają się – w naszym pojęciu – złośliwe, nie współpracują, są zestresowane, bywają lękliwe, a wręcz niebezpieczne dla otoczenia i swoich końskich towarzyszy.
Problemy tej istoty obserwujemy również u psów i kotów. Tutaj mamy jednak najczęściej do czynienia z agresją, niszczeniem przedmiotów, lękiem separacyjnym, znaczeniem terenu itp. Te problemy behawioralne bywają na tyle uciążliwe, że lekarze weterynarii coraz częściej, aby pomóc pacjentom, uciekają się do stosowania leków psychotropowych.
Pomyśl o feromonach
Dzięki rozwojowi metod biotechnologii stało się możliwe produkowanie syntetycznych substancji semiochemicznych, które pozwalają na zmianę zachowania zwierząt.
Mowa tu o FEROMONACH. Syntetyczne analogi feromonów stymulują receptory naturalnych feromonów .
Znane są dwa rodzaje feromonów:
- Wywoływacze , które powodują natychmiastowa po zadziałaniu modyfikację fizjologii zwierzęcia np. uwolnienie danego hormonu , tu za przykład niech posłużą hormony płciowe
- feromony pierwotne , one to modyfikują dane zachowania emocjonalne
Czy wiesz, że…
Termin ten wprowadzili w latach 50 Arvid Carlsson i Adolf Butenandt.
Pochodzi z greckiego “pherein” (nieść) i “horman” (pobudzać).
Trzeba pamiętać ,że hormony i feromony są to dwa różne pojęcia.
Feromony to najbardziej znane spośród substancji semiochemicznych, czyli takich, których rośliny i zwierzęta używają w celu przekazywania sygnałów. Mogą wabić, informować o gotowości seksualnej, ale też odstraszać, mogą alarmować albo uspokajać, sygnalizować dominację lub zaznaczać terytorium.
Nie tylko końskie sprawy
Feromony od lat już z powodzeniem stosuje się u kotów. Na rynku dostępny jest odpowiednik feromonu z gruczołów policzkowych kotów. Wnikliwi obserwatorzy kocich zachowań z pewnością zaobserwowali, że zadowolone koty ocierają się policzkami o przedmioty, o nogi właścicieli. U psów natomiast stosowany jest analog feromonu, który suka wydziela w listwie mlecznej podczas karmienia szczeniąt, aby były spokojne i zrelaksowane.
Z powodzeniem substancje te wykorzystuje się w hodowli świń oraz drobiu.
Dosyć ciekawy jest przypadek 28-letniej słonicy azjatyckiej, która była wychowywana przez ludzi. Podczas porodu, który odbył się w ogrodzie zoologicznym, zmarła jej matka. Stały kontakt z człowiekiem, a brak jakichkolwiek relacji z przedstawicielami własnego gatunku skutkował tym, że próba kontaktu z samcem zakończyła się walką. Ponadto słonica miała również problemy z kontaktem z inną słonicą, z którą dzieliła wybieg.
Co w przypadku koni?
Na próbę więc z sukcesem zastosowano feromon koński. U koni stosuje się syntetyczny analog końskiego feromonu kojącego, który jest wydzielany przez klacz w laktacji. Pełni on ważną funkcję w ustanowieniu więzi pomiędzy źrebięciem a matką, ułatwia socjalizację.
U tego gatunku wykorzystuje się feromony głównie do redukcji stresu. Substancje te dosyć dobrze się sprawdzają w przypadku zwierząt, które wykazują lęk przy niektórych zabiegach.
Dobre wyniki zdarza się osiągać u koni poddawanych intensywnym treningom, gdyż zwierzęta te ponoć chętniej ćwiczą, wykazują mniejszą nerwowość przy wykonywaniu pracy. Feromony sprawdzają się także u rumaków, które niezbyt chętnie poddają się zabiegom kowalskim. Osobiście znam przypadki zwierząt, które zwykle niecierpliwiły się podczas korekcji kopyt, natomiast po zastosowaniu feromonów ich cierpliwość znacząco wzrosła.
Bywają konie, dla których bardzo dużym stresogenem jest transport. I tutaj z własnego doświadczenia wiem, że opisywane przez nas substancje semiochemiczne mogą, lecz nie muszą, poprawić zachowanie zwierzęcia.
Zaufać naturze
Dzięki feromonom pojawiła się jeszcze jedna droga dla zwierząt niespokojnych, lękliwych, pobudzonych. My, lekarze weterynarii, nie musimy bowiem od razu sięgać po środki psychotropowe. Jako substancję pierwszego rzutu warto zastosować więc feromony.
Jednak nie należy zapominać o tym, że to tylko metoda wspomagająca. Do pełnego sukcesu w wielu przypadkach prowadzi bowiem terapia behawioralna. Także odpowiednia wczesna socjalizacja zwierząt ma decydujące znaczenie dla późniejszego funkcjonowania w stadzie, dla współpracy z człowiekiem.
Nie wolno zapominać o tym znaczącym aspekcie jakim jest zaufanie konia do jeźdźca, czy opiekuna.
Warto więc w przypadku koni sprawiających problemy połączyć trening behawioralny ze stosowaniem substancji semiochemicznych.
Pamiętaj, że zastosowanie feromonów to tylko metoda wspomagająca – nie eliminuje źródła problemu. W tym musi pomóc nam terapia behawioralna, poprawa warunków bytowych konia lub leczenie.
Nasz ekspert: Lek. wet. Anna Małoszyc