Mówi się, że koń jest zwierciadłem jeźdźca – ale czy naprawdę rozumiemy, co to oznacza? Dowiedz się, jak rozwój jeźdźca od pierwszych chwil w siodle wpływa najpierw na kuca, a potem na konia. Bądźcie dobraną parą!
Jak jeździec wpływa na konia?
Ponieważ pracuję w dużej mierze z młodzieżą jeżdżącą na kucach, na tym właśnie przykładzie będę bazować. Bo w końcu – „czym skorupka za młodu nasiąknie…” Mówiąc wprost: krzywo i sztywno siedzące na kucu wściekłe dziecko, to krzywo i sztywno siedzący na koniu dojrzały jeździec.
Choć wrodzonych cech budowy ciała konia i wrodzonych cech charakteru wierzchowca nie da się całkowicie zmienić, przeogromny wpływ na kształt obu tych aspektów ma jeździec. Od tego, jaki mamy temperament i nastawienie do treningu danego konia, zależy jego stosunek do nas oraz jego reakcje na otoczenie. Co więcej, nasz sposób jazdy, budowa i umięśnienie naszego ciała, nasza koordynacja i umiejętności jeździeckie budują muskulaturę konia. W dłuższym przedziale czasu koń staje się odzwierciedleniem nas samych.
Pamiętaj! Koń staje się odzwierciedleniem ciebie!
Odpowiedzialność
Świadomość tej zależności trzeba budować już u najmłodszych jeźdźców. Dziecko także przekazuje swoje cechy charakteru i swoją motorykę kucowi.
Strachliwe dziecko z czasem przekaże swoje obawy koniowi, przez co stanie się on płochliwy. Kiedy na widok każdego nowego bodźca w otoczeniu jeździec kuli się i sztywnieje, koń zaczyna odczytywać to jako sygnał do ucieczki przed czymś niebezpiecznym. Jest to związane z naturalną reakcją koni, które najpierw kierują się emocjami, dopiero w drugiej kolejności rozumem. Najpierw odruchowo zrywają się do ucieczki, dopiero po chwili zwalniają i uważnie obserwują otoczenie. W naturalnych warunkach to właśnie zachowanie decydowało o ich możliwości przeżycia.
Sfrustrowane i niezadowolone dziecko będzie jeździło nerwowo, gwałtownie przekazując sygnały koniowi. Sztywność ciała człowieka spowoduje natychmiastowe usztywnienie ciała konia. Bez obustronnego rozluźnienia prawidłowy kontakt między nimi nie jest możliwy. Brak porozumienia powoduje lawinę kolejnych konsekwencji takich jak utratę rytmu, kontaktu, brak impulsu lub „uciekanie” konia do przodu, itd.
Na nas, jeźdźcach i trenerach, spoczywa wielka odpowiedzialność, aby pracując nad sobą i swoimi uczniami, budować silne, zdrowe konie o dobrych charakterach.