Jak przygotować stajnię i konia do wystrzałów sylwestrowych? Przed nami jeden z najhuczniejszych i najgłośniejszych dni w roku. Niestety nie wszyscy cieszą się równie mocno na jego świętowanie. Sylwestrowe fajerwerki potrafią być sporym problemem zarówno dla koni jak i właścicieli wierzchowców. Dlatego warto wiedzieć, jak się przygotować na czas, w którym będą odpalane.
Jak przygotować stajnię i konia do wystrzałów sylwestrowych?
W pierwszej kolejności należy zadbać o bezpieczne otoczenie konia niezależnie od tego, czy będzie on w stajni czy na padoku. Warto przeznaczyć dodatkowy czas na obchód stajennego terenu w poszukiwaniu wszelkich ostrych i niebezpiecznych elementów, o które mógłby zahaczyć nasz wierzchowiec. Warto także sprawdzić stan zarówno drzwi boksów jak i całego ogrodzenia, by być w stanie zawczasu zreperować wszystkie usterki. Jeśli o bezpieczeństwie mowa, to bezwzględnie należy zaopatrzyć stajnię w sprawną gaśnicę z aktualnym przeglądem technicznym. Dla pewności warto także sprawdzić, czy nie zamarzła woda w rurach, by w razie potrzeby mieć blisko jej źródło. Warto także zadbać o opłaceniu ubezpieczenia zarówno budynków stajennych jak i konia.
By odwrócić uwagę konia od wystrzałów warto nieco je zagłuszyć przy pomocy radia. Muzyka płynąc z głośników zainteresuje zwierzęta i pozwoli im skupić się na czymś innym, niż eksplozje za ścianą. Jeżeli zamierzacie przebywać ze zwierzętami w czasie wystrzałów należy bezwzględnie w pierwszej kolejności zadbać o własne bezpieczeństwo. Jeżeli koń jest bardzo niespokojny w boksie, to pod żadnych pozorem nie należy do niego wchodzić. Spłoszone zwierzę może przygnieść nas do ściany lub zrobić poważną krzywdę. Nie mówiąc o tym, że może próbować uciec przez otwarte drzwi boku. Mówmy do konia spokojnym i pewnym głosem i zachowujmy się tak normalnie, jak to możliwe. W innym wypadku nasze zdenerwowanie może udzielić się koniowi i spotęgować jego niepokój. Jeżeli wiemy, że nasz podopieczny wyjątkowo źle znosi fajerwerki, to lepiej zawczasu porozmawiać z weterynarzem, by przepisał mu preparat uspokajający.
Niezależenie od powziętych środków zaradczych pamiętaj, by nie zostawiać koni i stajni bez nadzoru. Nawet jeśli zadbałeś o wszelkie zabezpieczenia. W noc sylwestrową dobrze jest, jeżeli ktoś co jakiś czas będzie sprawdzał, czy z końmi jest wszystko w porządku i czy zabłąkane petardy nie trafiły w okolice stajni. Warto mieć także na wszelki wypadek pod ręką numery do odpowiednich służb ratunkowych. Dobrze jest także uczulić sąsiadów, że w ich najbliższym otoczeniu znajduje się stajnia.
Tekst: Judyta Ozimkowska