Problemy stomatologiczne u koni są niemal tak częste jak choroby aparatu ruchu. Masywne uzębienie konia jest wynikiem przystosowania tego gatunku zwierzęcia do przyjmowania pokarmu roślinnego, bogatego we włókno. Udomowienie konia oraz zmiany w jego diecie (jak np. stosowanie ziarna oraz pasz przetworzonych), zaburza prawidłowe ścieranie zębów i stało się przyczyną wielu problemów stomatologicznych. Jakie są najczęstsze problemy stomatologiczne u koni?
Jakie są najczęstsze problemy stomatologiczne u koni?
Ostre krawędzie zębów policzkowych
Obecnie są powszechnie spotykanym problemem stomatologicznym koni. Powstają w wyniku niewykorzystywania przez zwierzę odpowiedniej powierzchni trącej zęba podczas rozdrabniania pokarmu. Ma to związek z karmieniem koni paszami wysoko przetworzonymi, nie zawierającymi odpowiedniej ilości włókna pokarmowego. Ostre krawędzie tworzą się po przyśrodkowej stronie zębów policzkowych żuchwy i zewnętrznej zębów szczęki. Powodują one liczne urazy błony śluzowej policzków i języka, które objawiają się krwawieniem, bolesnością i dyskomfortem podczas jedzenia i użytkowania.
Haki i rampy
To wystające poza linię zgryzu, ostre części zębów policzkowych. Tworzą się w wyniku przerostu fragmentu zęba, który nie ulega prawidłowemu ścieraniu. Zaobserwować je można w przedniej (donosowej) części pierwszego zęba policzkowego szczęki (anatomicznie drugiego przedtrzonowca) – tzw. hak przedni oraz na tylnej (doogonowej) części ostatniego zęba policzkowego żuchwy – tzw. hak tylny (lub rampa). Zjawisko to spowodowane jest wrodzonymi wadami w długości szczęki i/lub żuchwy, wysunięciem szczęki do przodu lub wadami zgryzu charakteryzującymi się przestrzeniami międzyzębowymi. Przyczyną tworzenia haków może być również karmienie zwierzęcia z podwyższenia, a nie z ziemi. Istniejące haki powodują ograniczenie ruchomości szczęk podczas żucia, nadmierne ścieranie i uszkodzenia przeciwstawnego zęba, urazy dziąseł i ich infekcję.
Zgryz schodkowy
Objawia się nadmiernym wyrastaniem pojedynczych zębów policzkowych poza linię zgryzu. Jest wynikiem utraty (wypadnięcia lub usunięcia) zęba przeciwstawnego, jego nadmiernym ścieraniem lub niedorozwojem w wyniku opóźnionej wymiany zębów mlecznych oraz pozostawieniem zęba mlecznego na zębie stałym (ząb ma normalną długość, ale przez obecność na nim “czapki” z zęba mlecznego wydaje się być dłuższy). Zgryz schodkowy powodować będzie ograniczenie ruchomości szczęk, nadmierne ścieranie i uszkadzanie zęba przeciwstawnego (o ile jest obecny) oraz nieprawidłowe ścieranie pozostałych zębów zgryzu. Jeśli towarzyszy mu zachowany ząb mleczny (nałożony na ząb stały), pomiędzy nimi namnażają się bakterie, będące powodem infekcji. Nadmiernie wyrastający ząb, może penetrować w głąb zatoki i powodować jej stan zapalny. Jeśli zęba przeciwstawnego nie ma, w miejscu ubytku będzie pozostawać pokarm, a przerośnięty ząb powodować będzie urazy dziąseł i kości.
Zgryz falisty
To nierówna linia zgryzu zębów policzkowych spowodowana nierównym ścieraniem się kilku zębów. Powstaje on podobnie jak zgryz schodkowy. Spowodowana jest przetrwałymi zębami mlecznymi, przyspieszoną lub opóźnioną wymianą zębów, ubytkami w uzębieniu, występowaniem zębów nadliczbowych, przemieszczeniem zębów poza linię zgryzu (na boki), hakami. Konsekwencje takie rodzaju zgryzu u koni są bardzo podobne do zgryzu schodkowego. Bardzo często towarzyszą mu również problemy z jedzeniem oraz użytkowaniem.
To wolne przestrzenie między zębami. Mogą występować na całej długości korony zębów tworząc wyraźną przerwę między zębami lub jedynie u ich podstawy (zęby stykają się koronami). Są wynikiem nadmiernego żucia, które pod wpływem siły szczęk, działa jak dźwignia odsuwając zęby od siebie. Tworzenie diastem może być również wynikiem przewlekłej choroby dziąseł. Wolne przestrzenie między zębami tworzą się również naturalnie z procesem starzenia, dlatego są niemal zawsze spotykane u koni starszych. Przestrzenie między zębami są doskonałym miejscem gromadzenia jedzenia i wzrostu bakterii, które powodują zapalenie dziąseł i choroby przyzębia. Przez to są pośrednio powodem kolek związanych z zatkaniem oraz stopniowego chudnięcia.
Zęby wilcze
To atawizm, czyli pozostałość po przodkach, która w wyniku ewolucji nie uległa całkowitemu zanikowi. Zębami wilczymi nazywane są pierwsze szczątkowe zęby przedtrzonowe, które wyglądem nie przypominają pozostałych zębów policzkowych (pierwszy “normalny” ząb policzkowy u konia to tak naprawdę drugi ząb przedtrzonowy). Zwykle są niewielkich rozmiarów, ale zdarzają się przypadki gdzie przybiegają rozmiar kłów. Mogą również nie przebijać dziąsła i być wyczuwalne jedynie podczas omacywania tego rejonu. Zęby wilcze spotykane są stosunkowo często u koni. W przeważającej liczbie przypadków dotyczą wyłącznie szczęki, jednak mogą być obecne również w żuchwie. U jednego osobnika możemy spotkać pojedynczy ząb wilczy, jak i wszystkie cztery. Zęby te stanowią główny problem przyjmowania wędzidła przez zwierzę, ponieważ powodują bolesność w momencie kontaktu z wędzidłem.
Próchnica
Podobnie jak u ludzi, próchnica to uszkodzenie tkanek twardych zęba, w postaci ubytku na powierzchni zęba. Spotyka się ją u ok. 20% koni. W zależności od zaawansowania próchnicy można ją oceniać w skali 4 stopniowej, w zależności od objęcia przez nią struktur zęba (szkliwa, cementu, zębiny, miazgi) i sięgania do kanału zębowego. Zwykle problem dotyczy zębów policzkowych szczęki. Próchnica małego stopnia zwykle przebiega bezobjawowo, jednak gdy dojdzie do jej pogłębienia może wywoływać bolesność, problemy z przeżuwaniem pokarmu, nieprzyjemny zapach z pyska (w związku z gromadzeniem się jedzenia w zębie) oraz problemy podczas użytkowania.
Tekst: lek.wet. Natalia Siwińska, lek.wet. Agnieszka Żak, Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu