fot. Dominika Frej
Urazy
Konie rekreacyjne częściej niż sportowe chodzą na wybiegu w stadach, ze względów ekonomicznych. W takim stadzie buduje się hierarchia, jednak czasem, szczególnie przy wprowadzaniu nowego osobnika, dochodzi do jej zaburzenia. Konie, tak jak i ludzie, kierują się osobistymi sympatiami, czasem dochodzi więc do konfrontacji. Kopnięcia, ugryzienia lub rany spowodowane zaczepieniem podkową, kantarem, uderzeniem są zdecydowanie częstsze niż w przypadku koni, które chodzą same na wybiegu – wtedy możliwa jest tylko interakcja z otoczeniem.
Najczęściej spotyka się krwiaki na skutek kopnięcia i rozdarcia tkanek pod skórą, bez jej przerwania. Ponadto, jeśli doszło do urazu w bliskim rejonie tkanki kostnej, szczególnie w rejonie poniżej nadgarstka, mogą powstawać nakostniaki, czyli odczyny okostnej na skutek urazu mechanicznego. Obie te zmiany można zauważyć gołym okiem, obserwując co jakiś czas uważnie konie.
Tekst:
Lek. wet. Olga Drewnowska
Lek. Wet. Katarzyna Żórawska
