Fani Gry o Tron na pewno są na bieżąco z najnowszym, siódmym sezonem serialu, którego realizacja jest na najwyższym poziomie. Dodatkowo fani serialu i jazdy konnej na pewno nie przeoczyli w ostatnim odcinku zapierających scen walki, kiedy to wojownicy Dothraki pędzili do walki w pełnym galopie…stojąc na siodle. Kaskaderzy w Grze o Tron prezentują nadzwyczajne umiejętności.
Kaskaderzy w Grze o Tron i jak udało im się tego dokonać?
Twórcom serialu trzeba oddać, że starają się, jak najwięcej trudnych scen zrealizować w rzeczywistości. Sceny bitew z udziałem koni często przewijały się w poprzednich sezonach. Ostatni sezon to pole do popisu dla wielu specjalistów współpracujących przy produkcji i tworzenie scen, których jeszcze na ekranie nie widzieliśmy.
Camilla Naprous z The Devil’s Horsemen zajmuje się wszelkimi scenami, w których występują konie. W scenie bitwy postanowiła pokazać coś, czego na ekranie jeszcze nigdy nie było! Camilla zaproponowała, że w scenie walki Dothrakowie będą w pełnym galopie, strzelali z łuków stojąc na siodłach!
Matt Shakman dyrektor produkcji skomentował, że gdy pierwszy raz usłyszał o pomyśle, pomyślał, że to wspaniały pomysł, jednak niemożliwy do zrealizowania. Camilla Naprous musiała wykazać się pomysłowością, specjalnie zaprojektowane strzemiona umożliwiły realizację pomysłu, co mogliśmy podziwiać na ekranie.
Charlie Barrett, kaskader, który wciela się w rolę wojownika Dothraki opisał strzemię, jako metalowy but, który zabezpiecza stopę, podczas, gdy druga stoi na siedzisku siodła. Scena walki pokazuje również moment, w którym wojownicy równocześnie wstają, niewątpliwie robi to ogromne wrażenie. Wszystko, aby pokazać, że wojownicy Dothraki są prawdziwymi mistrzami jazdy konnej.
Oczywiście producenci podkreślają, że wszystkie sceny urazów koni, nawet obcięcia nogi zostały stworzone już komputerowo, żadne zwierzę nie ucierpiało podczas kręcenia scen. Poniżej możecie zobaczyć “making of” czwartego odcinka, od 8 min 32 s. możecie obejrzeć realizację opisanej sceny. My jesteśmy pod dużym wrażeniem!
MZ