6. Została wypchana
Po śmierci Kasztanki zdjęto z jej ciała skórę i wypchano, resztę ciała pochowano obok klombu pod budynkiem dowództwa 7. Pułku Ułanów. Miejsce to upamiętnia głaz z napisem: “Tu leży Kasztanka, ulubiona klacz bojowa Marszałka Piłsudskiego”.
Niestety, jak wieść niesie, wypchana Kasztanka Józefa Piłsudskiego nie zachowała swojej prawdziwej urody. Klacz miała mieć nienaturalnie dużą głowę, cienką szyję, okrągły tułów i niezwykle szczupłe nogi. Płk Konrad Millak miał ponoć stwierdzić, że jedynie maść świadczyła o prawdziwym wyglądzie Kasztanki.
Spreparowana klacz wędrowała – początkowo umieszczona w Centrum Wyszkolenia Weterynaryjnego, później w Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie, a od 1935 roku w Belwederze. Drugą wojnę światową przetrwała w magazynie Muzeum Wojska w Warszawie, jednak brak konserwacji i niewłaściwe warunki przechowywania dały radę dzielnej klaczy.
W 1945 roku marszałek Michał Rola-Żymierski natknął się na wypchaną Kasztankę w podziemiach muzeum i rozpoznał ją. Ponoć miał powiedzieć: “Poznaję to bydle, już mnie raz kiedyś kopnęło, nie ma potrzeby tych szczątków przechowywać”. Skóra Kasztanki została więc wyniesiona z muzeum i zniszczona.
Tekst: Anna Dorota Mędrzecka