W mediach społecznościowych niedawno popularny stał się filmik, na którym klacz ratuje stado przed powodzią na zatopionym pastwisku. W marcu obfite opady deszczu spowodowały lokalne powodzie w Nowej Zelandii.
Klacz ratuje stado przed powodzią:
Film z 7 marca pokazuje stado należące do Hololio Polo Club w Clevedon brodzące w wodzie sięgającej im do brzuchów. Stado ostrożnie podąża za klaczą o imieniu TD.
TD prowadzi grupę do bezpiecznego miejsca przez fragment ogrodzenia, w którym nie ma elektrycznego pastucha. Pomimo szybkiego przepływu wody i właściwie niewidocznego miejsca, w którym mogą przejść, konie z zaufaniem podążają za prowadzącą je klaczą.
Clever polo ponies.The wire fence was holding up here, invisible and dangerous under the water. Nick and a neighbour had earlier opened the gate with a rope tied around their waists for safety, but the horses were too nervous to go through the rushing water when they couldn't see the gap. Later, filmed here, the clever and brave lead mare led them through the narrow gate space (only metres from the very deep main river channel) and up to safety, even though she could not see the gate gap.For any licensing queries, please contact Ben at licensing@break.com
Opublikowany przez Hololio Polo Club na 7 marca 2017
Rzecznik klubu przekazał także informację, że ogrodzenie było wtedy pod napięciem i mogło być niebezpieczne dla zwierząt. Pracownicy wcześniej otworzyli „bramę” jednak konie były zbyt zdenerwowane, aby przejść przez pędzącą wodę i nie dostrzegały luki. Mimo wszystko klacz przewodząca stadu poprowadziła je ostatecznie w bezpieczne miejsce, w którym zaraz po wejściu zaczynają skubać trawę.
Jardin Josephine Elworthy współwłaściciel przyznał lokalnej prasie, że TD zawsze była gwiazdą. Dodał także, że pole, na którym znajdowało się stado, do tej pory było „odporne” na zalewanie. Co wskazuje także na skalę powodzi.
Film udostępniony przez Polo Club na facebook’u obejrzało już ponad pół miliona osób.
MZ