Koń gryzie podczas podciągania popręgu – nasz ekspert podpowiada jak rozwiązać ten problem. W wielu stajniach znajdzie się taki gagatek, który podczas zakładania siodła lubi pokazać nam zęby. Krok po kroku zobaczcie, jak podejść do sytuacji.
Koń gryzie podczas podciągania popręgu – co robić?
Konie nie robią nic przeciwko nam. To, że nie jesteśmy dla nich najważniejsi na świecie może nie dla wszystkich jest przyjemną wiadomością, ale z tą świadomością lepiej się nam pracuje. Konie robią wszystko dla siebie, a nie przeciwko nam. Jeżeli uświadomimy sobie, że złe zachowanie konia jest w 90% wypadków po prostu brakiem odpowiednich umiejętności to pracuje się dużo lepiej i spokojniej.
Twój koń nie stanie się z dnia na dzień idealnie reagującym i wrażliwym na Twoje zachowanie. Ważne jest żeby zacząć pracę od najważniejszego problemu, a nie od wszystkich na raz. Co to znaczy? Jeżeli Twój koń napiera na Ciebie podczas prowadzenia w ręku to jeden problem, ale już gryzienie podczas podciągania popręgu to zupełnie inne zagadnienie. Nie rozwiążesz wszystkich problemów na raz, wiec zacznij od najbardziej Tobie doskwierających.
Krok 1
Mimo że zachowanie mojego konia na to wskazuje, to wierzę, że ta agresja nie jest wymierzona przeciwko mnie. Może ktoś go tego niechcący nauczył albo kiedyś coś go zabolało i ma uraz.
Krok 2
Mój koń jest dosyć nerwowy. Nie lubi siodłania, kładzie uszy po sobie już podczas kładzenia mu czapraka na plecach, a przy podpinaniu popręgu potrafi nawet kłapnąć zębami w moją stronę.
Krok 3
Chciałabym móc beztrosko siodłać konia i nie obawiać się o jego zły nastrój i moje bezpieczeństwo. Pomogę mu zaakceptować ten proces.
Krok 4
Tak widzę kolejne etapy:
- Bezproblemowe i łagodne nakładanie czapraka (fot czaprak)
- Zarzucanie czapraka
- Bezproblemowe, łagodne nakładanie siodła
- Bezproblemowe, ale dynamiczne nakładanie siodła
- Dotykanie konia popręgiem pod brzuchem
- Łagodne podciąganie popręgu
- Normalne dociągnięcie popręgu
- Połączenie wszystkich elementów
Krok 6
Będę realizować kolejne etapy i powtarzać je tak długo aż koń zaakceptuje je, zanim przejdę do kolejnego etapu. Chce, żeby koń zrozumiał, że zakładanie siodła to nic strasznego, a podpinanie popręgu to nie koniec świata. Napinanie popręgu będę stopniować obserwując konia, żeby odpuścić w momencie zanim będzie to dyskomfortowe dla konia
Krok 7
Na każdy z etapów poświęcę tyle czasu ile będzie konieczne. Dopiero kiedy koń nie będzie już w ogóle zwracał uwagi na dany etap, przejdę do kolejnego.
Krok 8
Najpierw postaram się robić wszystko bardzo delikatnie, a później stopniowo będę robić to coraz szybciej i dynamiczniej.
Nasz ekspert: Maciej Łuczyński