Rozważasz kupno konia. Niby wszystko jest w porządku, ale pojawia się pewien problem… Co zrobić, jeśli koń nie pozwala wchodzić do boksu? Skąd może brać się takie zachowanie? Nie warto ignorować problemu, bo sytuacja może rozwinąć się w naprawdę niebezpiecznym kierunku!
Takie zachowanie może wskazywać na to, że koń przeżył w przeszłości jakąś traumę. Jeżeli pochodzi ze stajni rekreacyjnej może był za bardzo eksploatowany, zbyt dużo chodził pod klientami, i teraz każde wejście człowieka do boksu kojarzy sobie z wysiłkiem i bólem pleców i nóg.
Pochodzenie konia jest bardzo ważne, jednak ważna jest również psychika zwierzęcia. Koń z najlepszymi papierami i rokowaniami na przyszłość jest złą inwestycją, jeżeli zagraża zdrowiu twojemu, bądź swoich opiekunów, weterynarza czy innych osób. Czasami koń z gorszym pochodzeniem również świetnie sprawdzi się w rekreacji, bądź w małym sporcie. Pamiętaj, że najważniejszym czynnikiem jest bezpieczeństwo.
Koń nie pozwala wchodzić do boksu
Koń wielu rzeczy nie przekaże nam wprost. Będziemy musieli go bacznie obserwować i domniemać, co może być przyczyną jego poszczególnych zachowań. Posiadanie własnego konia ma być dla nas przyjemnością, czasem w którym kiedy możemy się zrelaksować w jego obecności, a nie udręką, wieczną walką i lawiną rozczarowań.
Na samym początku rumak musi zaufać swojemu opiekunowi. Koń jako zwierzę stadne dobrze czuje się mając swojego przywódcę stada, któremu może zaufać i czuć się przy nim bezpiecznie. Twoje pierwsze kroki podczas przygody ze swoim wierzchowcem będą polegać na zdobyciu jego zaufania. Należy wytyczyć mu jasne granice. Jeżeli rumak pracował wcześniej jako koń rekreacyjny zapewne codziennie przy jego boksie ustawiały się kolejki, każdy chciał go głaskać i na nim jeździć. Mógł skojarzyć fakt, że kiedy straszy dzieci odwracając się zadem czy kładąc uszy po sobie, dzieciaki szybko ze strachu pozostawiały go w spokoju, zaczął to wykorzystywać. Przecież każdy z nas chce mieć czasem chwilkę spokoju, a boks to jego miejsce, w którym czuje się jak u siebie.
Jasna komunikacja
Miej świadomość, że konie potrzebują od nas jasnej i konsekwentnej komunikacji. Przykładowo prowadząc go nie możesz pozwalać mu na to, aby się o ciebie ocierał i wchodził na ciebie. To naruszanie twojej przestrzeni dowodzi braku szacunku i może być niebezpieczne.
Zaobserwuj czasem jak zachowują się konie na pastwisku. To najważniejszy koń w stadzie zawsze pierwszy podchodzi do wodopoju, czy siana. Inne zachowują odstęp, czekając na swoją kolej.
Jeżeli wprowadzasz go do boksu, to Ty wchodzisz do niego pierwsza, a koń powinien iść za Tobą. Twój koń musi wiedzieć, że nie może Cię straszyć ani atakować. Kiedy cofasz odwrócona do niego plecami, koń również powinien cofać, zachowując bezpieczny odstęp. Czy uda ci się wyeliminować nieodpowiednie zachowanie konia zależy przede wszystkim od Ciebie, Twojej cierpliwości, systematyczności w kontaktach z nim oraz determinacji i zdecydowania. Brak konsekwencji w kontakcie z koniem sprawi, że zwierzę będzie zagubione, będzie brakowało mu lidera. Może to skutkować nawet agresją w stosunku do opiekuna.
Najpierw sprawdź
Jeśli rozważasz zakup konia, u którego zauważyłeś problemy behawioralne, warto na przykład rozważyć dzierżawę zwierzęcia na pewien czas, dający szanse na zorientowanie się, jak głęboki jest problem i czy jest szansa na jego rozwiązanie. Jeśli po np. dwóch miesiącach twojej pracy utrzymuje się sytuacja, w której koń nie pozwala wchodzić do boksu, warto rozważyć zrezygnowanie z zakupu takiego wierzchowca.
Tekst: Klaudyna Prochowska