Koncepcja dominacji w relacji z koniem została podważona przed naukowców z International Society for Equitation Science. Dominacja może mieć zły wpływ na dobrostan zwierząt i budowanie odpowiednich relacji z wierzchowcem.
Koncepcja dominacji w relacji z koniem:
Czołowa grupa naukowców dziedzin związanych z końmi i jeździectwem z International Society for Equitation Science ostrzega przed nadużywaniem wykreowanej przez człowieka. Koncepcji o tym, że człowiek powinien dominować nad koniem i być jego przywódcą, przewodnikiem. Taka postawa źle wpływa na budowanie wzajemnej relacji. Również może wpływać negatywnie na dobrostan naszych podopiecznych.
Stowarzyszenie opublikowało stanowisko w sprawie wykorzystania i nadużywania koncepcji dominacji człowieka nad koniem. Opracowaniem zajął się profesor Jan Ladewig z Uniwersytetu w Kopenhadze wraz z Radą Stowarzyszenia. Profesor Ladewig zajmuje się m.in. badaniem zachowań i określaniem dobrostanu koni.
W artykule neguje się teorię, że człowiek, opiekun musi znajdować się wyżej w hierarchii dominacji. Naukowcy wyjaśniają, że konie zasadniczo działają na zasadzie równości względem innych osobników i nie potrafią tworzyć abstrakcyjnych pojęć hierarchii, czy rang. Zauważa się, że wielu trenerów, jeźdźców, zawodników przyjmuje konieczność przyjęcia postawy dowodzącej nad koniem.
Profesor także wspomina, że „konie posiadają wiele wyjątkowych umiejętności, jak dostosowanie się do ciężkich warunków, pamiętają gdzie w terenie, jest pokarm, woda, schronienie. Potrafią rozpoznać swoich dawnych towarzyszy oraz wiele innych. Jednak nic nie wskazuje na to, aby potrafiły rozumieć abstrakcyjne koncepcje, taką cechę posiadamy my, jako ludzie. A im lepiej my zrozumiemy, jak działa ich mózg, jak bardzo różni się od naszego, tym lepiej będziemy potrafili stworzyć z koniem harmonijny związek.”
Oświadczenie International Society for Equitation Science
Opublikowany dokument odnosi się do koni dzikich i udomowionych. Omawia kwestie walki o zasoby, która może wywołać agresję, groźby i poddanie się. Wyjaśnia, że ludzie źle interpretują i nieumyślnie upraszczają złożoną i dynamiczną organizację społeczną wśród koni.
Honorowy Prezes Stowarzyszenia Camie Heleski mówi „Przez wiele lat słyszeliśmy, że musimy być „alfą”, twój pies/koń inny podopieczny musi cię szanować i być ci podległy. Ale tak właściwie rzadko kto zadawał pytanie, jakie są dowody na to, że tak musi być i jak to wpływa na zwierzęta?”
W artykule pisze się o tym, że próby dominacji nad koniem często usprawiedliwiają ich karanie (które może mieć różne formy), a w koniach wywołują reakcje strachu i chęci unikania osoby dominującej.
Stanowisko zachęca wszystkie osoby, które są związane ze światem koni do tego, aby unikać pojęcia dominacji. Należy zapoznać się lepiej z tym, jakie konie mają naturalne zdolności i zachowania, tak aby lepiej się z nim porozumieć. Proponują prowadzenie treningów w sposób jasny, spójny i spokojny, według określonych zasad. Zasady określone przez Stowarzyszenie uwzględniają zarówno zdolności jak i ograniczenia koni.
Profesor wraz z naukowcami Stowarzyszenia wątpi w to, że konie rozumiejąc koncepcję hierarchii, uwzględniłyby w niej człowieka. Zwraca się uwagę, że powodem takiego myślenia jest to, że ludzi przekładają swoje teorie na zwierzęta. Uczłowieczając je wierzą, że konie rozumieją koncepcje szacunku i autorytetu. „Ta postawa czyni więcej szkody niż pożytku.”
Autorzy podkreślają, że interakcja z końmi powinna być oparta na zrozumieniu naturalnych zachowań tych zwierząt oraz ich możliwości poznawczych.
Pełen tekst oświadczenia znajdziecie TUTAJ.
Źródło:http://equitationscience.com/equitation/position-statement-on-the-use-misuse-of-leadership-and-dominance-concepts-in-horse-training
MZ