Przepuszczalność – postawienie konia na pomocach w taki sposób, aby na nie prawidłowo odpowiadał i poruszał się naturalnie. Koń który jest przepuszczalny idzie chętnie od zadu, pracuje grzbietem i dobrze idzie w ręku. Osiągana jest przez odpowiednie szkolenie, zgodne z tzw. piramidą ujeżdżeniową.
Przepuszczalność – co na nią wpływa
Pracę nad przepuszczalnością możemy podzielić na trzy fazy i sześć etapów, które się wzajemnie uzupełniają – dlatego nie powinno się pomijać pracy nad żadnym z nich.
- Faza przyzwyczajania składa się z pracy nad taktem, rozluźnieniem i kontaktem.
- Faza rozwijania siły pchającej skupia się znów na rozluźnieniu i kontakcie, a do tego – na impulsie i prostowaniu.
- Faza rozwijania siły nośnej jest ostatnią z faz. Pracujemy wówczas nad impulsem, prostowaniem i zebraniem.
Wszystkie te czynniki wpływają na wykształcenie się u konia przepuszczalności.
Na czym polega?
Według Akademii Jeździeckiej Wacława Próchniewicza przepuszczalność to: “(…) gotowość równomiernie rozluźnionego na obydwie strony i posłusznego konia do przyjmowania bez przymusu pomocy: aktywizujących, wstrzymujących oraz przesuwających.”
Przyjmowanie pomocy powinno przebiegać w następujący sposób:
- pomoce aktywizujące koń przyjmuje chętnie i aktywnie idzie “od zadu”
- działanie wodzy nie powinno powodować napięcia w żadnej części ciała
Jeżeli koń jest w każdej chwili – w każdym chodzie – gotowy do zebrania się, wtedy mówimy o najwyższym stopniu przepuszczalności.