Nie są spotykane często, ale zdarzają się – końskie omdlenia czy chwile utraty przytomności. Co mogą oznaczać? Jak pomóc koniowi, któremu się zdarzają?
Omdlenia często są objawem poważnych schorzeń. Nawet jeśli koń szybko wróci do siebie, nie wolno lekceważyć tego objawu! Koniecznie skontaktuj się z weterynarzem!
Końskie omdlenia
Utrata przytomności u koni jest objawem nieswoistym – oznacza to, że sama nie pozwala na określenie, na jaką chorobę cierpi koń. Omdlenia mogą towarzyszyć chorobom serca, zaburzeniom neurologicznym (jak padaczka czy narkolepsja) a także chorobom metabolicznym (hipokalcemia, hipoglikemia).
Uwaga na serce
Niewydolność serca u koni zdarza się rzadko. Mówiąc językiem weterynarzy, związana jest z mówiąc z niedostatecznym zaopatrzeniem tkanek obwodowych w tlen i substancje odżywcze – czyli z niewłaściwym odżywieniem mięśnia sercowego.
Praca serca polega na przemiennych skurczach – kiedy krew wyrzucana jest do obiegu – i rozkurczaniu, kiedy wraca ona do mięśnia sercowego. Stąd wyróżnić możemy dwa rodzaje niewydolności serca – skurczową, polegającą na zbyt słabym wyrzucie krwi z komory, oraz rozkurczową, kiedy serce nie jest w stanie przyjąć krwi napływającej z obwodu.
Kiedy mimo choroby organizm radzi sobie, wykorzystując szereg tzw. mechanizmów regulacyjnych, dochodzi do skompensowanej niewydolności serca i przerostu mięśnia sercowego. Jeśli natomiast serce nie jest w stanie zapewnić odpowiedniego przepływu krwi, dochodzi do zrekompensowanej niewydolności serca. Pojawiają się wtedy obrzęki, osłabienie, duszność, polegiwanie, zasinienie widocznych błon śluzowych, omdlenia na skutek nietolerancji wysiłku fizycznego.
Obrzęk płuc powstaje między innymi w wyniku dekompensacji niewydolności lewostronnej serca .Objawy to głównie spieniony, lekko czerwonawy wypływ z nosa, charczący oddech, silna duszność, ataki kaszlu, omdlenia, może dojść do uduszenia pacjenta.