Podpowiadamy ćwiczenie na kontrolowanie liczby foules w dystansie, fot. shutterstock
To ćwiczenie na kontrolowanie liczby foules w dystansie pomoże wszystkim tym, którzy chcą próbować swoich sił na parkurze. Dzięki niemu nauczycie się kontrolować długość wykroku konia w galopie!
Przygotowanie
Nasze ćwiczenie będzie wymagało od nas użycia sześciu stojaków i minimum 3-9 drągów. Możemy też wykorzystać cavaletti lub tak zwane koziołki. W przypadku bardziej zaawansowanych jeźdźców możemy podnieść wysokość przeszkód i wykorzystać stacjonaty.
Ustawienie przeszkód obrazuje rysunek poniżej. Jeśli jest taka możliwość, dodajemy po drążku na dole, aby koń dokładnie widział, gdzie znajduje się przeszkoda. Kombinację najlepiej ustawić wzdłuż linii środkowej placu, aby mieć możliwość najazdu z obu stron.
Ustawienie przeszkód /rys. Monika Żurek
Rozgrzewka
Po rozprężeniu, obejmującym także zmiany tempa w kłusie i galopie, możemy przystąpić do pracy. Pamiętajcie, aby wyczulać konia na delikatne pomoce. Jeśli napotykamy na problem, musimy postarać się wzmocnić reakcję konia na pomoce. Po zignorowaniu delikatnej łydki, musimy przypomnieć koniowi bacikiem, że należy posłuchać za pierwszym razem. Po uzyskaniu reakcji wracamy do delikatnej łydki – koń szybko zorientuje się, że bardziej opłaca się pracować w oparciu o subtelne sygnały. Jeśli koń ignoruje nasze sygnały przy przejściach w dół, zatrzymujemy go szybko i wycofujemy kilka kroków.
W galopie również pracujemy nad przepuszczalnością, czyli gotowością konia do wykonywania naszych komend i płynnego dodawania i skracania. Zasada jest taka sama jak w klusie.
Kontrolowanie liczby foules w dystansie
Kiedy koń jest już rozluźniony i rozgrzany, przechodzimy do właściwego ćwiczenia. Jak widać na rysunku, odległości pomiędzy koziołkami, to 17 m. Oczywiście należy pamiętać, że to odległość orientacyjna – konie różnią się od siebie i w razie potrzeby należy ją dostosować do możliwości wierzchowca. W parkurze taki dystans pokonujemy na 4 foules galopu i takim przejazdem zaczniemy ćwiczenie. Najeżdżamy na pierwszy koziołek obszernym, parkurowym galopem. Robimy 4 foule do drugiego koziołka i takie samo 4 foule do trzeciego.
Naszym zadaniem jest kontrolowanie liczby foules w dystansie. Jeśli w pierwszym dystansie nastąpiła potrzeba jechania mocniej w przód, to po pokonaniu drugiego koziołka musimy przytrzymać lekko konia, żeby nie ropędzał się jeszcze bardziej i zmieścił w drugiej linii.
Wystarczą dwa bezbłędne przejazdy w każdą stronę, i możemy przejść dalej. Jeśli jednak napotkasz po drodze problemy, nie spiesz się z przechodzeniem do kolejnych etapów ćwiczenia. Musisz mieć pewność, że to, co robicie, nie sprawia koniowi trudności.
