
Książę Filip podczas Lowther Driving Trials w Cumbrii w 2005 roku. Fot. Wikimedia Commons
Po tym jak w sierpniu tego roku mąż królowej “przeszedł na emeryturę” jeżeli chodzi o ilość publicznych wystąpień i oficjalnych spotkań, o wiele rzadziej pojawiał się także na łamach papierowych i internetowych magazynów.
Ostatnio jednak książę wybrał się na relaksującą przejażdżkę bryczką po okolicach zamku w Windsorze. W roli powożącego był widziany po raz pierwszy od maja, kiedy to powozem wybrał się na Royal Windsor Horse Trials, a to nie uszło uwadze brytyjskich mediów.
Jak podaje DailyMail, pomimo podeszłego wieku książę Filip z lejcami w dłoniach radził sobie doskonale i wydawał się czerpać wiele radości z tego, że znowu powozi.
Magdalena Pertkiewicz