Czemu kuc nie miałby być doskonałym „krosowcem”? Choć budowa czy mechanika ruchu kuca może różnić się od dużego konia, są to przecież pełnoprawne wierzchowce. Kuc w terenie może sprawdzić się idealnie! A więc – na kuc, w teren marsz!
Kuc w terenie:
Podczas zawodów WKKW najwięcej emocji budzi zazwyczaj próba terenowa. Wysokie tempo, trudne przeszkody… Ruszajmy zatem w teren, przekonać się, jak nasz kuc poradzi sobie poza znajomym obszarem ośrodka i ujeżdżalni. Taka wycieczka to dla kuca najwspanialszy obszar odkrywania, uczenia się i ruchu. To oderwanie się od codziennej rutyny, ale też znakomita okazja do ćwiczenia siły, wytrzymałości i szybkości.
Ćwiczenie: Galop “po rżysku”
Rzadko kiedy mamy na ujeżdżalni tyle miejsca, aby móc kuca rozciągnąć w pełnym galopie. Energiczny galop w terenie ćwiczy u konia siłę, równowagę i szybkość. Rozwija wszystkie mięśnie, bawi i poprawia wydolność organizmu. Jest miłą odmianą i niezastąpionym ćwiczeniem. Polecam! Koniecznie sprawdź wcześniej dokładnie podłoże, tak aby nie trafić niespodziewanie na dużą dziurę, czy ostry przedmiot. Taki galop wprowadzaj kucowi do treningu stopniowo z przerwami na stęp, np. początkowo 2 minuty galopu – 2 minuty stępa, 3 minuty galopu – 3 minuty stępa, itd.
Ćwiczenie: Ujeżdżenie w terenie
Naucz kuca, że teren to normalny trening, a nie tor wyścigowy. Kuc w terenie powinien iść skoncentrowany na jeźdźcu, a nie na pędzeniu na oślep. W stępie, kłusie i galopie należy ćwiczyć zmiany tempa, ustępowania od łydki (od jednej krawędzi ścieżki do drugiej) oraz chody boczne. Dobrze jest robić też zatrzymania, czy cofania. Powinieneś mieć poczucie pełnej kontroli i rozluźnienia. Jeśli planujesz dodać w galopie upewnij się wcześniej, że kuc reaguje na prośbę skrócenia chodu. Dziecko w terenie powinno czuć się bezpieczne, a jest to możliwe tylko na w pełni sterownym kucu. Szalone galopy zostaw dopiero na moment, kiedy kuc w terenie zrelaksuje się psychicznie.