Poszukiwania Leaf
Nadzieje nie okazały się płonne – 9 lipca ekipa ratunkowa z Peace Winds Japan natrafiła na nieco dziwną sytuację w drodze do szkoły, która pełniła funkcję schronu ewakuacyjnego.
High horse: Crews in western Japan rescue miniature mare from rooftop https://t.co/aLCjYUdgiH pic.twitter.com/me3d2oiAmF
— The Japan Times (@japantimes) July 10, 2018
Na dachu jednego z prywatnych domów stał niewielki kuc, pokryty błotem, zaledwie kilka kilometrów od placówki Life Town. Akcja ratunkowa nie do końca poszła tak jak chciano, podczas przygotowywania specjalnego zespołu ratunkowego klacz straciła równowagę i spadła z wysokości 2 metrów na ziemię. Z niewielkim urazem jednej nogi, jednak Leaf przetrwała powódź i upadek z wysokości.
„Bardzo się o nią martwiłam, ponieważ długo nie mogłam jej szukać.” – mówiła pani Tanimoto reporterom . Jeden z jej kolegów Masayuki Yoshida mówił, że nikt poza nią nie wierzył w to, że Leaf jeszcze żyje. “Myślałem, że już nie żyje, ale na szczęście zdaje się, że przetrwała na dachu” – dodał.
Historia Leaf rozeszła się echem po całej Japonii i świecie, co weekend do Life Town przyjeżdża ok. 50 osób, aby odwiedzić kucyka, który przeżył powódź na dachu.
Miejscowi mieszkańcy, jednak są zaskoczeni tym, że kucykowi udało się dostać na dach, jak relacjonują poziom wody nie był w żadnym momencie na tyle wysoki, by mogła się tam swobodnie dostać.
Niestety mała Earth, córka Leaf nie została odnaleziona.
本日、倉敷成人病センターに確認したところ、行方不明になっていたもう一頭の馬(昨日保護されたリーフの息子アース)は亡くなった状態で発見されたそうです。今回の豪雨では多くの動物も犠牲になりました。アースのご冥福をお祈りします。写真はフォロワーさんよりお借りしたものです。#西日本大雨災害 pic.twitter.com/DV1p9mJotb
— ピースウィンズ・ジャパン (@PeaceWindsJapan) July 10, 2018
Ponad 170 osób zostało uznanych za zmarłych po tym, jak kraj został dotknięty rekordowymi ulewnymi deszczami, powodując powszechne powodzie i osunięcia ziemi.
Tekst: Małgorzata Zbierska