Leczenie zołzów może przybierać różne formy / fot. pixabay
Zołzy to wyjątkowo nieprzyjemna i zaraźliwa choroba, na którą zapadają koniowate. Jak zapobiegać chorobie i jak zabrać się za leczenie zołzów, jeśli doszło do infekcji?
Czym są zołzy, jak objawia się choroba i jak można ją rozpoznać pisaliśmy TUTAJ. Dziś zajmiemy się metodami leczenia i zapobiegania infekcji.
Leczenie zołzów
Istnieją różne poglądy na temat skuteczności podawania antybiotyków w przypadku zołzów. Uważa się bowiem, że stosowanie antybiotykoterapii jest wskazane we wczesnym okresie choroby, gdy jeszcze nie utworzyły się otorbione ropnie, co następuje mniej więcej w 3-5 dniu od zachorowania. W późniejszym okresie skuteczniejsze jest leczenie miejscowe przy pomocy maści rozgrzewających (maść jodo-kamforowa, maść ichtiolowa) i doprowadzanie przy ich pomocy do pęknięcia ropni. Przy takim postępowaniu istnieje jednak ryzyko przerzutów paciorkowców do innych narządów (każdy przypadek dlatego należy traktować indywidualnie).
Jedną ze stosowanych metod jest chirurgiczne przecięcie ropnia, usunięcie ropy oraz płukanie jamy ropnia.
Ponadto zastosowanie antybiotyku u niektórych zwierząt nie eliminuje zakażenia, a dodatkowo nie zdążą one wytworzyć odporności i stają się w ten sposób nosicielami, a także same mogą ponownie zachorować. Zdarza się też, że po przerwaniu leczenia dochodzi do szybkiego jej nawrotu. Jednak przy ciężkim przebiegu antybiotykoterapia jest bezwzględnie potrzebna. Należy jednak pamiętać, że zastosowanie antybiotyku bez antybiogramu związane być może z wyindukowaniem odporności na niego.
