Konkurs Grand Prix rozegrany podczas LGCT 2018 w Miami Beach przyniósł zwycięstwo australijskiej amazonce, Edwinie Tops-Alexander, która nie kryje, że ma chrapkę na trzeci mistrzowski tytuł serii.
LGCT 2018 w Miami Beach
Edwina Tops-Alexander startująca na klaczy California zwyciężyła w konkursie Grand Prix podczas spektakularnych zawodów Longines Global Champions Tour w Miami Beach. Australijska zawodniczka dolała tym samym oliwy do ognia, jeżeli chodzi o ranking niedawno rozpoczętej serii. Wygrana w Miami dała bowiem fanom skoków przez przeszkody perspektywę ekscytującego pojedynku pomiędzy Edwiną Tops-Alexander a obecnym liderem rankingu Scottem Brashem.
Warto przy tym dodać, że byłaby to walka o rekordowy trzeci tytuł mistrzowski cyklu LGCT. Chociaż rozgrywki są dopiero na wczesnym etapie, Tops-Alexander przyznała: “Wiem, że oboje będziemy znowu starali się wygrać“. Zarówno ona, jak i Scott Brash to niezwykle utalentowani olimpijczycy, którzy już dwukrotnie zdobyli tytuł Mistrza LGCT. Jeśli którekolwiek z nich zwycięży również w tym sezonie, to jako pierwsze w historii zostanie trzykrotnym mistrzem prestiżowej serii.
Zdobywając pierwsze miejsce podczas Grand Prix rozegranego na arenie na plaży, zawodniczka z Australii zagwarantowała sobie także miejsce w konkursie Grand Prix Special, który w tym roku odbędzie się podczas pierwszej w historii, grudniowej odsłony LGCT. Chodzi mianowicie o tzw. dogrywkę Global Champions League w Pradze!
Na widowiskowym parkurze w Miami Beach poza Edwiną Tops-Alexander dobrze poradzili sobie także: Bassem Hassan Mohammed, skoczek z Kataru, który na 12-letnim wałachu Gunder wywalczył w Grand Prix drugie miejsce, oraz Irlandczyk Darragh Kenny, który na Cassini Z pojechał po miejsce trzecie.
W rankingu serii na czele bez zmian utrzymał się Scott Brash. W Grand Prix w Miami Beach ukończył on rywalizację na miejscu 10.
Tekst: Magdalena Pertkiewicz