Zaledwie 3 miesiące po poważnej kontuzji barku i operacji Ludger Beerbaum wrócił do startów. Niemiecki skoczek wystartował na zawodach w Lanaken (Belgia).
Ludger Beerbaum wrócił do startów
Pod koniec grudnia 2017 roku Ludger Beerbaum, jeden z najbardziej znanych niemieckich skoczków, zaliczył bardzo poważny upadek na zawodach w Mechelen, podczas których dosiadał 11-letniego wałacha o imieniu Chacon. W wyniku zdarzenia jeździec został poważnie kontuzjowany. Z powodu wielokrotnego otwartego złamania w okolicy barku Beerbaum musiał przejść operację i na jakiś czas odpuścić jazdę konną.
W połowie marca 2018 ze stajni Beerbauma docierały jednak dobre wiadomości. Zawodnik czuł się już o wiele lepiej i podobno wracał do treningów. “Jestem bardzo zadowolony z tego, jak kontuzja się wyleczyła. Dziesięć dni temu wsiadłem na konia, podczas gdy moi lekarze powiedzieli mi, że będę potrzebował na to co najmniej trzech-czterech miesięcy. Bardzo mi ulżyło i cieszę się z powrotu do jazdy” – mówił wówczas Ludger Beerbaum.
Chociaż skoczek zapowiadał, że jeszcze przez jakiś czas nie pojawi się na parkurze, najwidoczniej nie mógł długo wytrzymać bez startów. W miniony weekend (30 marca-2 kwietnia) wziął bowiem udział w dwugwiazdkowych zawodach CSI w Lanaken w Belgii. Podczas pierwszej odsłony Z-Tour 2018 Beerbaum startował z czterema końmi: Chaconem, klaczą Chiara oraz Casello i Cool Down 7.
Mamy nadzieję, że to oznacza, że zdrowiu zawodnika już nic nie zagraża, i życzymy powodzenia na parkurach!
Tekst: Magdalena Pertkiewicz