Funkcjonująca w Wielkiej Brytanii maszyna do treningu koni wyścigowych może zrewolucjonizować sposób ich szkolenia, jednak póki co budzi wiele sprzecznych opinii.
Maszyna do treningu koni wyścigowych
Młode konie wyścigowe z ośrodka w hrabstwie Berkshire trenują wedle innowacyjnej metody. W ich treningach nie uczestniczą dżokeje, ale… nowoczesna maszyna opracowana przez inżynierów na co dzień zajmujących się rollercoasterami.
Opublikowany przez ITV News na 11 lipca 2017
Rozwiązanie, które zostało nazwane The Kurtsystem, warte jest 20 milionów dolarów i powstało na terenie Stadniny Kingswood w Lambourn (Anglia). Wykorzystanie w tym przypadku nowej i bardzo innowacyjnej technologii ma na celu wyeliminowanie ryzyka płynącego z błędów popełnianych przez dżokejów. Chodzi przede wszystko o wstępny i wczesny trening koni dedykowanych do wyścigów, jako że obecnie wiele z młodych zwierząt nie dociera do etapu faktycznej rywalizacji.
W jednej sesji treningowej z The Kurtsystem może uczestniczyć do 10 koni, które biegają z tempem do 30 mil/h (czyli ok. 48 km/h) na 1,5-kilometrowym torze znajdującym się pod zadaszeniem. Jak twierdzi manager maszyny, Danielle Camuffo, ten sposób treningu ma rozwijać u młodych koni przede wszystkim siłę.
Nowoczesne rozwiązanie zyskało już w świecie jeździeckim spory rozgłos, ale na efekty szkolenia prowadzonego z udziałem The Kurtsystem trzeba jeszcze poczekać. Co więcej, chociaż patent ten został zatwierdzony jako bezpieczny przez weterynarza z Royal Veterinary College w Londynie, na jego temat pojawia się wśród koniarzy wiele sprzecznych opinii, a dotyczą one głównie bezpieczeństwa zwierząt.
MP