Charlotte Dujardin i jej obiecująca klacz Mount St John Freestyle zaprezentowały się ostatnio podczas Horse of the Year Show. Co słynna zawodniczka mówi o swoim nowym wierzchowcu i jakie ma wobec niego plany?
Mount St John Freestyle
Gdy Valegro kończył sportową karierę, wielu fanów Charlotte Dujardin i jej fenomenalnego rumaka zastanawiało się, kiedy i z jakim koniem dwukrotna złota medalistka olimpijska wróci do topowej rywalizacji. Teraz można śmiało powiedzieć, że ta chwila najprawdopodobniej się zbliża. Po rywalizacji Dressage Future Elite Championship podczas rozegranego na początku października Horse of the Year Show brytyjska zawodniczka zdradziła kilka informacji na temat swojego nowej klaczy – Mount St John Freestyle – i sportowych planów, które jej dotyczą.
Charlotte ma spore nadzieje co do 8-letniej gniadej klaczy, a ich wspólny występ na arenie w Birmingham (zakończony wynikiem 84.91% i zdobyciem pierwszego miejsca) jasno pokazał, dlaczego. “Jestem z niej bardzo zadowolona” – powiedziała Dujardin po HOYS – “Gdziekolwiek się znajdziemy, ona zawsze jest taka sama – niczego się nie boi i odpowiada na moje prośby. Jest zupełnie jak Valegro. Nie denerwuje i nie stresuje się nawet w najtrudniejszych sytuacjach, a do tego bardzo się stara.”
Jakie plany?
Przyszłoroczne Światowe Igrzyska Jeździeckie w Tryon to już pewny cel dla Mount St John Freestyle i jej utytułowanej amazonki, przed którymi pierwsze wspólne starty na poziomie Grand Prix. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, jest także szansa, że parę tę oglądać będzie można podczas Igrzysk Olimpijskich w Tokio w 2020 roku! “Mam nadzieję, że będzie to mój koń na kolejne Igrzyska Olimpijskie i że uda nam się zdobyć medal. Myślę, że jest na tyle dobra, by go wywalczyć” – zapewnia brytyjska królowa ujeżdżenia.
“Mam szczęście – obecnie mam do dyspozycji 10 koni znajdujących się na różnych poziomach i uważam, że są to topowe wierzchowce. Lubię rywalizować, ale dla mnie najistotniejsze jest odnajdywanie z końmi porozumienia i szkolenie ich do poziomu Grand Prix – to równie ważne co zdobycie złotego medalu. Pod tym względem jestem bardzo zmotywowana; to coś, czego zawsze chciałam!” – tymi słowami Charlotte Dujardin podsumowała swoją obecną sportową sytuację. Mamy więc nadzieję, że plany uda się zrealizować i już w przyszłym roku będziemy oglądać ją i Mount St John Freestyle podczas World Equestrian Games!
Tekst: Magdalena Pertkiewicz