Zauważyłeś na nodze swojego konia bolesną opuchliznę albo już twardą narośl? To może być nakostniak! Dobrze więc wiedzieć, jak rozpoznawać nakostniaki u koni i jak przebiega ich leczenie.
Nakostniaki u koni
Nakostniaki to zmiany obrysu kości śródręcza lub śródstopia. Występują zwykle u dorosłych koni. Podczas rozwoju zmienione miejsce jest obrzęknięte, bolesne i o zwiększonej ciepłocie, a koń może wykazywać kulawiznę. Bolesność i opuchlizna zwykle znikają po kilku tygodniach, kiedy zmiana zostanie uformowana w zwarte wyrośle kostne. Istnieją tez przypadki całkowitego wchłonięcia zgrubienia, jednak dolegliwości związane z nakostniakiem zależą w dużej mierze od jego lokalizacji.
Wyróżnia się nakostniaki pourazowe i samoistne. Każdy z nich ma związek z zapaleniem okostnej (zewnętrznej warstwy okrywającej kość) zwykle z dodatkowym uszkodzeniem istoty zbitej kości śródręcza/śródstopia. Jakie są ich przyczyny? Poza urazem powstają one w rezultacie przeciążenia w trakcie nadmiernego wysiłku (ciągnięcie i ucisk), złego podkucia i zaniedbania kopyt, słabej kondycji, złego balansu mineralnego organizmu oraz zaburzeń hormonalnych.
Kiedy się martwić?
Zwłaszcza na początku procesu zapalnego, kiedy zmiana jest bolesna. Gdy stan zapalny minie, nakostniak nadal będzie wyczuwalny. Nie powinien jednak powodować bólu i kulawizny, o ile nie sięga stawu nadgarstkowego lub nie drażni ścięgien tego rejonu.
Leczenie
Wykonanie zdjęcia RTG pozwoli na ocenę tworzącego się zgrubienia (zdjęcie wykluczy złamanie kości rysikowej, z którym nakostniak może być pomylony), a także umożliwi przedsięwzięcie leczenia we wczesnej fazie rozwoju nakostniaka. Gdy zmiana jest bolesna, ulgę przyniosą maści przeciwzapalne i przeciwbólowe, a także zimne okłady. Koń musi być wówczas wyłączony z pracy.
Wady postawy wymagają odpowiedniego podkucia ortopedycznego, ponieważ nierównomierne obciążanie kończyny predysponuje do pojawienia się nakostniaków (np. gdy jedna ściana boczna kopyta jest wyższa od drugiej). Należy więc pamiętać o stałych wizytach kowala w stajni co 4-6 tygodni. Wstrzykiwanie specjalnych preparatów w miejsce nakostniaka czasem powoduje jego całkowite cofnięcie. W niektórych przypadkach jednak konieczne może okazać się operacyjne usunięcie wyrosłości kostnej, jeśli powoduje stałą kulawiznę związaną z drażnieniem ścięgien lub stawów.
Tekst: dr n. wet. Maciej Przewoźny