Zdarza ci się przysnąć w niespodziewanych okolicznościach…? To zazwyczaj oznaka przemęczenia i niedoboru snu. Istnieje jednak jednostka chorobowa, która charakteryzuje się właśnie nagłymi napadami snu. Narkolepsja u koni występuje rzadko, ale może być bardzo niebezpieczna!
Narkolepsja to niezwykle ciekawa i rzadka jednostka chorobowa. Częściej występuje u kuców szetlandzkich, amerykańskich koni miniaturowych i zimnokrwistych koni suffolk oraz lipicanerów. U tych ras narkolepsję uznaje się za zaburzenie dziedziczne.
Narkolepsja u koni
Narkolepsja to przymusowe napady snu. Taki epizod snu może trwać kilka minut. Jako przyczynę określa się nieznane dotychczas zaburzenie regulacji snu i czuwania w mózgu. Stan też może dotyczyć koni w każdym wieku.
Charakterystyczny widok to koń stojący z opuszczoną do dołu głową (opuszcza ją aż do podłoża). Mówimy tu o katapleksji mięśni szyi i głowy. Następstwem tego stanu jest uginanie kończyn piersiowych w stawach nadgarstkowych, które może prowadzić do przewracania się zwierzęcia na nadgarstki, a potem na bok.
Zwierzę w tej pozycji może leżeć kilka sekund lub minut. Nie obserwujemy wtedy żadnych odruchów, natomiast dosyć charakterystyczne są szybkie ruchy gałek ocznych. Po zakończeniu epizodu snu koń nie wykazuje zaburzeń neurologicznych.
Z życia wzięte
Osobiście pamiętam pewnego pacjenta kliniki, w której odbywałam staż po studiach, u którego to występowały typowe objawy narkolepsji. Podczas pobytu w boksie co kilkanaście, kilkadziesiąt minut miał napady snu, które wyglądały jak omdlenie. Przewracał się wtedy na stawy nadgarstkowe, po czym budził się i funkcjonował normalnie. Te napady prowadziły jak można się domyślić do urazów nadgarstków. Dlatego też zwierzę przez cały czas pobytu w boksie nosiło specjalne wysokie ochraniacze stajenne.
Ciekawostką będzie fakt, że koń ów startował z powodzeniem w dyscyplinie WKKW pod młodą dziewczyną i odnosili wspólnie sukcesy. Choroba nie przeszkadzała w użytkowaniu, gdyż napady pojawiały się tylko podczas pobytu w boksie.
Inny znany mi przypadek to koń użytkowany rekreacyjnie, u którego w wieku 13 lat pojawiły się objawy narkolepsji, które zawsze wywoływało czyszczenie zwierzęcia lub inne zabiegi pielęgnacyjne.
Niezależnie od wieku
Narkolepsja u źrebiąt często ustępuje wraz z wiekiem. Niestety narkolepsja u koni dorosłych pozostaje bez zmian. W rzadkich przypadkach napad narkolepsji może wystąpić podczas jazdy konnej, co oczywiście niesie poważne ryzyko dla jeźdźca.
Zaobserwowano, że narkolepsja może pojawić się u zwierząt, które mają niskie poczucie bezpieczeństwa w danym otoczeniu, albo też na skutek bólu, który nie pozwala zwierzęciu na przyjęcie pozycji leżącej, powodując tym samym niedostatek snu. Stan ten może wywołać również monotonia i znudzenie.
Choroba może powodować całkowitą utratę przytomności, która może trwać od kilku sekund do nawet 10 minut. Podczas silniejszych ataków koń może leżeć i nie reagować na bodźce. Gdy już zwierzę wybudzi się , jego zachowanie wraca do normy praktycznie natychmiast po przebudzeniu. Charakterystyczne jest to, że koń pomiędzy atakami nie wykazuje żadnych zaburzeń neurologicznych.
Badanie płynu mózgowo-rdzeniowego , morfologia i biochemia krwi nie wykazują żadnych zmian.
Tekst: lek. wet. Anna Małoszyc