Wczoraj rozpoczęły się Mistrzostwa Europy Longines FEI w skokach przez przeszkody. I podobnie jak w ujeżdżeniu, w ciągu ostatnich dwóch dni, Niemcy objęli prowadzenie. W konkursie indywidualnym obecny mistrz Europy Peder Fredricson i H&M All In potwierdzili swoją siłę. Na H&M All In, indywidualni złoty medaliści Mistrzostw 2017, wygrali konkurs rewelacyjnym wynikiem, którym wyprzedzili Austriaka Maxa Kuhnera i Chardonnay na drugim miejscu i Brytyjczyka Bena Mahera i Explosion W na trzecim miejscu.
Niemieccy skoczkowie na prowadzeniu w Rotterdamie
Dzięki czterem szybkim i fantastycznym rundom drużyna Niemiec zdobyła przewagę w klasie Speed w dniu otwarcia. Panująca mistrzyni świata Simone Blum (DSP Alice), Christian Ahlmann (Clintrexo Z), Marcus Ehning (Comme Il Faut) i Daniel Deusser (Scuderia 1918 Tobago Z) – wszyscy zajęli miejsca w pierwszej 13-stce, a oni rozpoczynają dzisiejszą pierwszą rundę rywalizacji drużynowej. Na pierwszym miejscu przed Francją na drugim miejscu i Szwecją na trzecim. Wielka Brytania zajmuje czwarte miejsce, Szwajcaria piąta, a obrońcy drużynowego tytułu z Irlandii zajmują szóste miejsce wśród 15 konkurujących ze sobą narodów.
Wyniki pierwszego dnia są przekształcane w punkty. Dziś rozpoczynają się właściwe zawody drużynowe, które doprowadzą do ceremonii wręczenia medali w piątek. Niemcy mają tylko niewielką przewagę nad Francją. A między nimi a drużyną Szwecji na trzecim miejscu niewielka różnica. Także wśród liderów jeszcze może wiele się zmienić. Wczoraj w zawodach wystartowało 15 narodów, a 10 z nich poluje również na jedno z trzech miejsc kwalifikujących drużynę na Igrzyska Olimpijskie w Tokio 2020.
ME w paraujeżdżeniu – niezwykły początek
Mistrzostwa Europy Longines FEI w paraujeżdżeniu rozpoczęło w najbardziej dramatyczny możliwy sposób dzięki remisowi na szczycie zawodów indywidualnych klasy I, wyjątkowo rzadkim wydarzeniu w tym sporcie. Norweg Jens-Lasse Dokkan (Aladdin) i Włoszka Sara Morganti (Royal Delight) zdobyli 75,036%, przy czym Dokkan ostatecznie otrzymał złoto.
Dokkan jeździ na najwyższym międzynarodowym poziomie od ponad 20 lat i brał udział w pierwszych paraolimpijskich zawodach jeździeckich w Atlancie (USA) w 1996 roku. Nie wygrał na tym poziomie od 10 lat, ale to się wczoraj zmieniło. „To wspaniałe uczucie, mój pierwszy indywidualny tytuł” - powiedział. „Aladdin mam dopiero od października, a nasze pierwsze zawody odbyły się w marcu.”
Ten moment był słodko-gorzki dla Morganti. Trzykrotna złota medalistka świata jeszcze nie zdobyła tytułu europejskiego, a nerwowy start jej testu na Royal Delight wyraźnie kosztował ją złotow Rotterdamie. „Koń był dziś trochę za mną” – wyjaśniła. „Było to dla mnie trudne, ponieważ potrzebowałam dużo energii, aby ją rozwinąć. Ale jest ok. Marzyłam o medalu i zdobycie drugiego miejsca z takim samym wynikiem jak pierwsze miejsce jest niesamowite. ”
Łotewski Rihards Snikus zdobył solidny brąz z King of the Dance po zdobyciu 74,821%.
Dziś rozpoczynają się zawody drużynowe dla skoczków, a dla jeźdźców ujeżdżenia – Grand Prix Special. Na arenie paraujeżdżenia kontynuujemy indywidualne testy od godziny 9.00.
Listy startowe i wyniki znajdziesz TUTAJ