Łykawość, tkanie, chodzenie po boksie… spotkałeś kiedyś któryś z tych problemów? Stereotypie u koni – dowiedz się, skąd się biorą i na czym polegają końskie narowy, oraz czy można sobie z nimi poradzić.
Stereotypie u koni
Narowisty, niegrzeczny, źle wychowany, a może po prostu łykawy lub tkający? Czy to po prostu wynik złego wychowania, a może trudnego charakteru? Często w ten sposób tłumaczymy sobie niepożądane zachowania naszych koni. Próbujemy walczyć z nimi karaniem, nagradzaniem i dyscypliną, czasem sięgamy po metody związane z interwencją weterynarza czy behawiorysty. Tymczasem najczęściej końskie nałogi powinny być odbierane nie jako sposób konia na radzenie sobie z niewłaściwymi warunkami życia. I nie mamy tu na myśli złego traktowania – wystarczy zbyt mało kontaktu z innymi końmi, za mało swobodnego ruchu czy po prostu nuda.
To ciekawe! U koni żyjących na wolności nie obserwuje się zachowań stereotypowych.
Czym są stereotypie?
Stereotypie, czyli zachowania stereotypowe, to powtarzane przez konia czynności. Niektórzy badacze dzielą je na te związane z końskim pyskiem (np. obgryzanie), ruchowe (jak krążenie po boksie czy tkanie) oraz pozostałe. Wspólną cechą jest to, że są próbą poradzenia sobie przez konia ze stresem, którego doświadcza.
Badania wykazują, że podczas zachowań stereotypowych wydzielana jest dopamina – neuroprzekaźnik, który pozwala kontrolować ośrodek zadowolenia w mózgu. Konie, u których stwierdzono zachowania stereotypowe, mają często więcej receptorów w tym ośrodku, a jeśli nie są w stanie zaspokoić swoich potrzeb np. przez swobodny ruch, szukają innych sposobów, takich jak stereotypie właśnie. W takich przypadkach pozbycie się zachowań stereotypowych jest bardzo trudne, przypomina bowiem ludzką walkę z nałogami.
Łykawość
Łykawość to zachowanie polegające na tym, że koń, używając mięśni przełyku, zdaje się „połykać” powietrze, wciąga je do żołądka. Zazwyczaj koń najpierw podpiera się zębami o ogrodzenie, żłób czy barierkę. Czasem jednak zwierzęta uczą się łykać bez podparcia, wykorzystując wędzidło czy wciągając powietrze bezpośrednio.
Na rynku znaleźć można ofertę tzw. łykawek, czyli specjalnych pasków zaciskowych na szyję konia, które mają uniemożliwić wciąganie powietrza. Są one jednak mało skuteczne, a do tego stanowią wyłącznie zaleczanie objawów, a nie pomagają zwalczyć przyczyn problemu. Niestety, skuteczna walka z łykawością jest bardzo trudna i rzadko kończy się powodzeniem.
Co gorsza, nie jest to wyłącznie irytujący zwyczaj. Może prowadzić do wrzodów żołądka, kolki i innych problemów zdrowotnych konia. Często nawyk ten jest objawem podwyższonej kwasowości w żołądku – dlatego konia, który ma tendencję do łykania, warto przebadać pod tym kątem.
Tkanie
Tkający koń „buja się”, przestępując z jednej przedniej nogi na drugą. Ruch może być nieznaczny, albo bardzo obszerny. Często koń potrafi w ten sposób zachowywać się godzinami. Obciążenia, którym poddawany jest wówczas aparat ruchu zwierzęcia, są często na tyle duże, że nadwyrężone ścięgna i stawy mają wzmożoną tendencję do kontuzji.
To nawyk, o którym najczęściej mówi się, że jest „zaraźliwy”, czyli że konie uczą się go od siebie. Jego występowanie jest jednak także związane z warunkami chowania koni, trudno więc się dziwić, że przydarza się często kilku zwierzętom w tej samej stajni. Większą tendencję do tkania mają konie pobudliwe i nerwowe, a także te, w których życiu zaszła nagła zmiana (np. zostały przestawione z chowu pastwiskowego na spędzanie dużej części doby w boksie).
Stary problem
Badania dowodzą, że zachowania stereotypowe pojawiły się u koni już 15-30 tys. lat temu, co oznacza, że ich wystąpienie wiąże się ściśle z procesem udomowienia tych zwierząt. Przede wszystkim winić należy żywienie koni paszami treściwymi, które dostarczają więcej energii w krótszym czasie i sprawiają, że zachowania koni towarzyszące pobieraniu pokarmu zmieniają się.
Inne problemy
Oprócz tych dwóch najbardziej znanych, konie mogą przejawiać bardzo wiele innych narowów czy nawyków. Należy do nich na przykład kręcenie się po boksie, uderzanie przednimi nogami w ziemię lub drzwi boksu, gryzienie – zarówno człowieka, jak i np. koni przechodzących korytarzem. Niektóre z nich odbierane są przez opiekunów wyłącznie jako przejaw złego wychowania i albo bagatelizowane, albo traktowane objawowo. Tymczasem walka z niepożądanym zachowaniem konia niepołączona z często gruntowną zmianą jego otoczenia, nie przyniesie oczekiwanych efektów. Jeśli koń odczuwa przedłużający się stres, jeśli warunki jego życia nie odpowiadają jego naturalnym potrzebom, zwierzę będzie musiało znaleźć inny sposób na obniżenie napięcia i prawdopodobnie wykształci inny niepożądany odruch.
Co robić?
Jeśli zauważymy u naszego konia zachowania stereotypowe, powinniśmy więc zacząć od szukania ich przyczyn, czyli od przeanalizowania, które elementy trybu życia naszego konia mogą nie odpowiadać jego naturalnym potrzebom. Pamiętajmy jednak, że raz nabyte stereotypie są zazwyczaj bardzo trudne do zwalczenia i mogą towarzyszyć naszym koniom nawet kiedy wszystkie ich potrzeby zostaną spełnione. Najlepsze, o możemy zrobić, to postarać się tak zadbać o warunki życia naszego podopiecznego, żeby stereotypie się nie pojawiły. A jeśli już nas dopadną, to robić wszystko, żeby zwalczyć przyczyny, a nie tylko objawy. Zwłaszcza, że zwalczanie objawów może często prowadzić do pogorszenia problemu! Stereotypie to sposoby na radzenie sobie ze stresem i nieprzystosowaniem. Jeśli pozbawimy ich konia, może znaleźć takie drogi na rozładowanie napięcia, które będą groźne dla niego i dla nas.
Przede wszystkim, większość zachowań stereotypowych łączy się z nudą. Konie w naturze nie spędzają czasu na zamkniętej przestrzeni, w boksach czy stajniach. Są przyzwyczajone do otwartej przestrzeni, do towarzystwa innych koni, ale także do ciągłego pobierania pokarmu. Dlatego jeśli możemy, zapewnijmy koniom jak najbardziej podobne warunki – duży wybieg, na który będzie mógł wychodzić wraz z pobratymcami.
Niestety, to nie zawsze jest możliwe. Warto jednak postarać się, żeby koń mógł przynajmniej część dnia spędzać na dworze. Ruch, który zapewniamy wierzchowcowi podczas treningu, nie jest niestety tym samym, co możliwość swobodnego poruszania się po padoku i zabawy z innymi końmi!
Trening także jest ważnym elementem opieki nad koniem. Powinien być możliwie zróżnicowany i urozmaicony, dobrze, jeśli obejmuje spacery i wyjazdy w teren.
Pamiętajcie!
W przypadku stereotypii zdecydowanie lepiej zapobiegać niż leczyć. Dbajcie o swoje konie i uważnie je obserwujcie!
Zachowania stereotypowe nie są zaraźliwe. Są to zachowania nabyte, będące wyrazem stresu zwierzęcia.