Pocenie się koni jest rzeczą… końską. Zwłaszcza, kiedy towarzyszy temu spory wysiłek fizyczny. Jednak zdarza się, że jest ono tak intensywne, że zaczyna ono niepokoić właścicieli wierzchowców. Słusznie, bo obfite pocenie się koni może być objawem wielu chorób i problemów zdrowotnych. Z tego powodu warto przyjrzeć się problemowi bliżej, by wiedzieć, co może się za nim kryć. Należy pamiętać, że nawet najmniejszą wątpliwość dotyczącą stanu zdrowia należy skonsultować z lekarzem weterynarii.
Na początku warto zaznaczyć, że pocenie jest niezbędne w utrzymaniu prawidłowej ciepłoty ciała. Podobnie jak w przypadku ludzi konie pocą się, by się schłodzić. Ten system jest niezwykle istotny zarówno podczas lata, jak i w czasie zimowych treningów. I dopóki dobrze działa nie powinien powodować naszego niepokoju. Zanim zaczniemy się martwić obfitością potu po treningu warto przypomnieć sobie, jak sytuacja wyglądała wcześniej i na ile odbiega od normy. Uważne obserwowanie naszego konia pomoże nam w porę wyłapać momenty, w których zaczyna się problem.
Obfite pocenie się koni
Jedną z najbardziej oczywistych i co za tym idzie najmniej groźnych przyczyn obfitego pocenia się jest niewystarczająca wydolność naszego wierzchowca. Dotyczy to zwłaszcza zwierząt, które z różnych przyczyn miały dłuższą przerwę w treningu lub nie był on wystarczająco intensywny. Tak jak i u ludzi przerwa w aktywności fizycznej sprawia, że powrót do niej bywa okupiony litrami wylanego potu. W okresie zimowym pocenie może być spowodowane zwyczajnie – zbyt grubym zimowym futrem. W przypadku wielu wierzchowców problem magicznie znika wraz z goleniem. Trudno temu się dziwić. Wystarczy wyobrazić sobie intensywne biegi w puchowej kurtce. Z tego powodu, jeżeli planujemy treningi w sezonie jesienno-zimowym warto zaopatrzyć się w komplet derek i golarkę dla naszego podopiecznego. Często konie pocą się także w wyniku zaburzonej gospodarki wodno-mineralnej. Pot powoduje utratę elektrolitów, ich niedobór z kolei powoduje zwiększone pocenie. Dlatego tak ważna jest suplementacja mikro i makroelementami nawet w okresie zimowym.