fot. Dominika Frej
Okolice głowy, uszu i potylicy
To rejon ciała konia, który może przynieść nam bardzo dużo informacji na temat ogólnego samopoczucia i kondycji aparatu ruchu zwierzęcia. Jest przy tym bardzo zaniedbany pod tym względem. Najczęstszym problemem okolicy głowy jest silne napięcie mięśni w obszarze potylicy i uszu oraz dyskomfort pracy stawu skroniowo-żuchwowego. Objawia się to w tym, że koń jest ostrożny i delikatny w kontakcie z okolicą głowy w czasie czyszczenia czy siodłania.
Napięciom mięśni w okolicy uszu i potylicy często towarzyszy napięcie w pozostałych okolicach głowy, a także i ciała. Konie, które nie lubią być dotykane w okolicach uszu, mają zazwyczaj mocno napięte mięśnie w okolicy potylicy. Potylica jest okolicą ciała, gdzie dochodzi do połączenia szyi z głową i jest miejscem przyczepu wielu mięśni i więzadeł, dlatego tak łatwo dochodzi tam do gromadzenie się napięcia pochodzących z innych okolicach ciała. Konie z silnym napięciem w potylicy mogą być podatne na nagłe reakcje, jak stawanie dęba, rzucanie głową, zwłaszcza w momencie nagłego dotyku głowy. Niekiedy napięciu tej okolicy ciała towarzyszy silne napięcie mięśni górnej części szyi na wysokości 1 i 2 kręgu, co wpływa na zaburzenie pracy kończyn piersiowych, objawiając się potykaniem kończyn lub ich szuraniem.
Zimne uszy często są konsekwencją napięcia w okolicy potylicy. Dzieje się tak, ponieważ silne napięcia mięśni okolicy potylicy hamuje dopływ krwi do uszu co sprawia, że końcówki ucha się zimnie w dotyku. Pamiętajmy o tym, że temperatura ucha nie zawsze jest wskaźnikiem ogólnej temperatury wewnętrznej ciała konia.
