Choroba niebezpieczna, niosąca poważne konsekwencje sięgające całego życia konia. Warto ją dobrze poznać, żeby uniknąć zagrożenia, a w razie gdyby wystąpiło – poradzić sobie z nim z możliwie najłagodniejszymi konsekwencjami.
Ochwat u koni
Ochwat to końska „choroba cywilizacyjna”. To schorzenie kopyt, ale najczęściej jego przyczyny znajdują się gdzie indziej – mogą leżeć w nieprawidłowym żywieniu, przebytych chorobach zakaźnych bądź w przeciążeniach i urazach mechanicznych. Ochwat występuje też w związku z przebiegiem zespołu metabolicznego koni (ZMK) – zwany jest wówczas także ochwatem koni otyłych. Wystąpienie choroby jest związane z zaburzeniami przemiany glukozy, gospodarki tłuszczowej i działania insuliny. Jest to choroba zbliżona do ludzkiej cukrzycy typu 2 i występuje głównie u zwierząt w wieku 5-15 lat. W przypadku klaczy zbyt dobrze karmionych w czasie ciąży, o niedostatecznie pielęgnowanych kopytach, po ciężkim porodzie może wystąpić ochwat poporodowy. W razie zatrzymania łożyska dochodzi do poporodowego zapalenia macicy, namnożenia drobnoustrojów i wytworzenia endotoksyn, które wywołują zatrucie organizmu i chorobę.
Najczęściej dotyka przednich nóg, choć zdarzają się przypadki objęcia chorobą także zadnich kończyn, konie wtedy często leżą w boksie. Okresem zwiększonego zagrożenia jest zima i wczesna wiosna, dlatego warto właśnie teraz przyjrzeć się temu schorzeniu.
Objawy ochwatu
Pierwszym objawem ochwatu jest przyspieszenie tętna i zwiększenie częstotliwości oddechów. Koń może też intensywnie się pocić, zdarza się, że występuje drżenie mięśni. Ochwat powoduje bardzo dużą bolesność kopyt, w związku z czym koń próbuje odciążać nogi, wysuwając przednie nogi ku przodowi i podciągając tylne nogi pod kłodę. Często zwierzę nie będzie chciało poruszać się po boksie, w obawie przed bólem spowodowanym przez dodatkowe obciążenie nogi, która pozostanie na ziemi. Gdy przeprowadzimy konia, u którego podejrzewamy ochwat, po twardej nawierzchni, zaobserwujemy charakterystyczny chód z tendencją do obciążania tylnej części kopyt tak zwany chód pantoflowy. Charakterystycznym objawem ochwatu jest też bardzo podniesiona temperatura puszki kopytowej – kopyta są ciepłe, „grzeją”. Omacywanie kopyta czułkami kopytowymi jest bardzo bolesne dla konia.