Zima nie musi oznaczać przerwy w jeździe konnej. Trzeba jednak zwrócić szczególną uwagę na to, jak powinna wyglądać opieka nad koniem po zimowym treningu.
Opieka nad koniem po zimowym treningu – zasady
- Wyeliminuj przeciągi – w okresie jesienno-zimowym przeciągi w stajni powodują u koni najwięcej problemów związanych ze zdrowiem. Chociaż większość koni posiada długą zimową sierść lub jest stale derkowana, to po treningu – kiedy zwierzę jest jeszcze nieco zgrzane – wystarczy tylko niewielki przeciąg, by koń został narażony np. na przeziębienie.
- Nakryj polarową derką – polarowe okrycie jest niezbędne po zimowych treningach i nieważne, czy twój koń jest ogolony, czy też nie. Wierzchowce z długą sierścią szybciej pocą się podczas jazdy, więc nakrycie ich polarową derką powinno przyspieszyć wysychanie. Z kolei konie pozbawione zimowej sierści powinny być w polarowej derce rozstępowywane zarówno przed jazdą, jak i po niej. Należy przy tym pamiętać, że polarową derkę zdejmujemy z konia, gdy tylko spełni swoją funkcję, to znaczy odprowadzi z powierzchni ciała nadmiar wilgoci. W przeciwnym razie koń stojący w mokrej derce będzie tylko marzł.
- Picie i jedzenie dopiero, gdy wyschnie – porządne rozstępowanie konia po jeździe w zimie powinno zająć minimum 15-20 minut, by koń wyrównał oddech i przesechł (w tym możemy pomóc mu polarową derką oraz przecieraniem mokrych miejsc słomą). Jeżeli natomiast chodzi o picie, na nie możemy koniowi pozwolić dopiero, kiedy w pełni wyschnie. Zgrzanego wierzchowca nie należy też karmić paszą treściwą.
- Sprawdzaj kopyta – ta zasada dotyczy opieki nad koniem o każdej porze roku. Jeżeli jednak jesteś amatorem zimowych wyjazdów w teren, tym bardziej nie możesz zapomnieć o sprawdzeniu kopyt po powrocie do stajni. Twarde podłoże może być bowiem przyczyną szybkiego podbicia się konia, a napotkane na drodze kamienie lub kawałki zmarzniętej ziemi muszą być koniecznie usunięte.
MP