Otarcia od sprzętu to częsty problem, z którym borykają się konie i ich właściciele. By sobie z nimi odpowiednio móc radzić, należy przede wszystkim pamiętać, że nie biorą się one znikąd.
Skąd biorą się otarcia od sprzętu?
Najczęściej otarcia są wynikiem źle dobranego i dopasowanego sprzętu – jest to szczególnie istotne w przypadku siodła. Jeżeli nasz podopieczny regularnie jest obtarty w okolicach kłębu, należy bezwzględnie przestać używać dotychczasowego sprzętu i rozejrzeć się za nowym. Taka sama sytuacja powinna mieć także miejsce w przypadku wędzidła. Obtarte kąciki pysk są sygnałem, że nie jest ono dobrze dopasowane i sprawia koniowi bardzo duży dyskomfort. Może to być wynikiem np. zbyt wysokiego zapięcia wędzidła. Z kolei jego zbyt mały rozmiar często jest przyczyną przyszczypywania końskiej skóry, która dostaje się między ścięgierz a kółka. Otarcia końskiej skóry bywają także powodowane przez zbyt krótki lub źle założony popręg. Najczęściej dzieje się tak wtedy, kiedy dostanie się pod niego sporo pofałdowanej skóry. Dlatego po osiodłaniu dobrze jest wyciągnąć końską nogę do przodu, by skóra dobrze się ułożyła pod sprzętem. Oczywiście zdarza się, że koń ma po prostu bardzo wrażliwą skórę. W takim wypadku dobrze jest kupić mu sprzęt z nakładkami z owczego futra – oczywiście je także trzeba regularnie czyścić.
Druga najczęstszą przyczyną otarć jest brak właściwej higieny i brudny sprzęt. Ma to zastosowanie praktycznie w przypadku wszystkich jego elementów – od popręgu po wędzidło. Jest to istotne także w przypadku ochraniaczy. Wystarczy, że dostanie się pod nie piach lub błoto i nieszczęście gotowe. By uniknąć tego typu nieprzyjemności przed każdym treningiem sprawdzajcie dokładnie cały sprzęt i dbajcie o jego regularną konserwację.
Jak możesz pomóc?
Tyle o przyczynach, a jak radzić sobie otarciami? Przede wszystkim na czas ich wygojenia należy odstawić konia od pracy. Ciągłe podrażnianie uszkodzonej skóry przez sprzęt znacznie wydłuży proces gojenia i może powodować nawet zakażenie otarcia. Kiedy zauważymy ranę, warto polać ją zimną wodą lub przyłożyć zimny okład, by zmniejszyć zaczerwienienie i ból. Następnie dobrze jest przemyć je mydłem antybakteryjnym. Lepiej unikać przy tym wacika lub gazy, których części mogą zostać na otarciu. Warto także zastosować maści z witaminą A, która przyspieszy proces regeneracji naskórka. Otarć lepiej nie zaklejać plastrem ani nie opatrywać – najbardziej służy im świeże powietrze i regularna pielęgnacja, by nie dopuścić do zakażenia. Jeżeli uszkodzenie skóry jest wyjątkowo głębokie, źle się goi lub zaczyna pojawiać się na nim ropa i stan zapalny, to należy bezwzględnie skontaktować się z lekarzem weterynarii. W niektórych przypadkach może być koniecznie zastosowanie antybiotyku, by nie dopuścić do zakażenia rany.
Tekst: Judyta Ozimkowska