Chloe Reid, 22-letnia amerykańska zawodniczka skoków przez przeszkody, poinformowała o nagłej śmierci swojego wierzchowca Codarco. Ogier padł z powodu nowotworu, mniej niż tydzień po wystąpieniu pierwszych objawów choroby.
Codarco był 11-letnim wierzchowcem, który w lipcu zabłysnął podczas pięciogwiazdkowych zawodów w Falsterbo, gdzie para zajęła trzecie miejsce w Grand Prix i dodała dwa czyste przejazdy do wyniku amerykańskiej drużyny w Pucharze Narodów. Nie był to jedyny udany występ pary w tym cyklu. Chloe i “Cody” trenowali pod okiem Markusa Beerbauma.
Niestety, jak poinformowała zawodniczka, wierzchowiec padł nagle 2 lutego. Sekcja wykazała, że koń cierpiał na nowotwór. “Dziękuję, że byłeś moim partnerem. Zostawiasz za sobą wielu zrozpaczonych ludzi i jedną małą dziewczynkę, która nigdy o tobie nie zapomni” – napisała zawodniczka we wzruszającym pożegnaniu swojego wierzchowca. “Mogłeś odnosić większe sukcesy z którymś z bardziej doświadczonych jeźdźców, ale to ja miałam to szczęście, że zabrałam cię do domu” – pisze Chloe.