Pielęgnacja skórzanego sprzętu jeździeckiego należy do obowiązków każdego koniarza. Ale jak wykonać ją poprawnie?
Sprzęt jeździecki jest niemal tak ważny jak koń i jeździec – odpowiednio zakonserwowany może służyć nam długie lata. Jednak by tak było, należy go odpowiednio pielęgnować. Oto najpopularniejsze fakty i mity dotyczące czyszczenia i konserwacji.
Pielęgnacja skórzanego sprzętu – fakty i mity
Mokrą skórę trzeba suszyć na kaloryferze – MIT
Wprawdzie wysoka temperatura pomoże szybko pozbyć się wilgoci, jednak także przesuszy skórę i może doprowadzić do pęknięć. Taki sposób suszenia niszczy naturalną strukturę produktów skórzanych i sprawia, że są one mniej elastyczne i wytrzymałe. Zamiast więc kłaść sztyblety przy kaloryferze, lepiej po prostu zabrać je do domu lub ciepłego pomieszczenia i wypełnić w środku gazetami. Papier pomoże szybciej wyprowadzić wilgoć. Trzeba jednak uważać, by nie napchać go zbyt dużo, bo wilgotna skóra ma tendencje do odkształceń.
Używanie olejów jadalnych doskonale nawilża – MIT
Olej rzepakowy, oliwa z oliwek lub masło (!) są doskonałym dodatkiem do kolacji, nie zaś jako podstawa pielęgnacji skórzanego siodła. Tego typu produkty, owszem, nadają skórze miękkości i elastyczności, jednak jest to efekt przejściowy. Tak naprawdę nie nawilżają odpowiednio delikatnego skórzanego sprzętu i często używane mogą przynieść więcej szkody niż pożytku.
Do pielęgnacji sprzętu należy używać odpowiednich produktów – FAKT
Jeśli coś jest do wszystkiego, to jest do niczego. Dotyczy to także produktów pielęgnujących. Jeżeli zależy nam na jakości skóry, lepiej jest używać produktów przeznaczonych specjalnie do jej pielęgnacji. Wszelkie mleczka i balsamy „do wszystkich powierzchni” mogą sprawić, że skóra upodobni się do jednej z nich – najprawdopodobniej chropowatej płyty chodnikowej.
Chusteczki dla niemowląt są idealne do produktów skórzanych – MIT
Jak sama nazwa wskazuje, nawilżane chusteczki służą do pielęgnacji skóry… niemowląt. I niech tak zostanie. Wprawdzie są poręczne i szybko zmywają brud, jednak ich PH nie jest odpowiednie dla skórzanego sprzętu i może powodować jego uszkodzenie. Jeżeli koniecznie chcemy do czegoś użyć chusteczek, niech to będzie przetarcie kasku lub wyczyszczenie rąk po wizycie w stajni.
Najpierw czyszczenie, potem nawilżanie – FAKT
Nakładanie produktów pielęgnacyjnych na brudny sprzęt nie tylko nie poprawi jego stanu, lecz wręcz go pogorszy. Cząsteczki brudu, potu i kurzu wymieszane ze środkiem natłuszczającym to przepis na skórzaną katastrofę. Tak potraktowane zanieczyszczenia jeszcze głębiej wnikają w strukturę skóry i niszczą ją. Dlatego też każdy sprzęt należy dokładnie wyczyścić – oczywiście, używając do tego przeznaczonych do tego środków – a dopiero potem odżywiać i nawilżać.
Tekst: Judyta Ozimkowska