Marzysz o zmianie? Tęsknisz za motywami jeździeckimi w swoim otoczeniu? A może już znudził ci się dotychczasowy wystrój wnętrza? Razem z nami odmień swoją przestrzeń i wprowadź do niej prawdziwe jeździeckie motywy!
Pokój dla koniarza
Zima to ten moment, kiedy czasem ogarnia nas zniechęcenie i najchętniej zawinęlibyśmy się kocem i z filiżanką herbaty lub kawy pogrążyli w lekturze ciekawej książki lub obejrzeli nowy sezon ulubionego serialu. To też czas, kiedy więcej czasu spędzamy w domu i może się okazać, że przestrzeń do tej pory lubiana, teraz zacznie nas przytłaczać i męczyć. Wykorzystajmy ten czas jako doskonałą okazję do uruchomienia uśpionych pokładów kreatywności! Zamiast wciąż wpatrywać się w ekran laptopa i ulegać sennemu nastrojowi przemijania, podwińmy rękawy i pełni zapału oraz chęci do zmiany spróbujmy zmierzyć się z wystrojem własnego pokoju. Wkroczmy w nowy rok z zupełnie nowym wystrojem własnych czterech kątów!
Nie wiem czy wiecie, ale Nasze mózgi szybko się nudzą. Przez to czujemy się znużeni i ospali. Nawet nieznaczna zmiana wnętrza spowoduje, że poczujemy się lepiej we własnym otoczeniu, mimo pochmurnej i przygnębiającej pogody za oknem.
Jeździeckie wnętrze
Niezależnie od tego czy końmi interesujemy się “od zawsze”, czy w czasie wypoczynku “złapaliśmy bakcyla”, mamy często potrzebę wprowadzenia jeździeckich motywów do swojego otoczenia. Uzewnętrzniamy w ten sposób swoją osobowość, dajemy wyraz pasji. Pamiętajcie jednak, że dobrze zaprojektowana przestrzeń musi być funkcjonalna i odpowiadać naszym potrzebom i trybowi życia. Zapewne już teraz każdy, kto wejdzie do twojego pokoju, bez wątpienia zorientuje się, że ma do czynienia z koniarzem – książki z zakresu jeździectwa, na ścianach plakaty zawodników czy jeździeckich autorytetów, różnokolorowe floo, poduchy z hippicznym motywem, dywan imituje czworobok, a z każdej wolnej przestrzeni wystają okładki książek i wszystkie numery Gallopu.
Jeśli jednak z jakiegoś powodu ciężko ci się skupić, masz coraz częściej poczucie, że COŚ chcesz zmienić, to może właśnie jest ten etap, kiedy czas realnie uporządkować swoją przestrzeń. Skorzystaj z moich wskazówek!
Od czego zacząć?
Ustalmy priorytety. Najważniejsze, to czuć się dobrze w swoim otoczeniu. Żeby jednak tak było, wnętrze musi być funkcjonalne – tylko dzięki temu można się zrelaksować lub skupić na obowiązkach. Odpowiedz sobie na pytanie, czy niczego w pokoju nie brakuje. Potrzebne są łóżko, miejsce do pracy, szafa, regał (na książki, drobiazgi). Pamiętaj, że każdy pokój tematyczny urządzony ze smakiem, musi mieć dobre tło. O co mi dokładnie chodzi? Tłem wnętrza są jego kolory: biel i jej odcienie, a także szarości, beże, a nawet czerń (może być w postaci np. fragmentu ściany pomalowanej czarną farbą magnetyczną). Nie znaczy to, że należy zrezygnować z koloru, jednak na takiej, jednorodnej podstawie, różnokolorowe dodatki związane z tematyką jeździecką zaczną lepiej “grać” we wnętrzu.
Pokój tematyczny urządzony ze smakiem
Porządkując przestrzeń, staraj się kierować zasadą, która zawsze się sprawdza w aranżacji wnętrz – “im mniej, tym lepiej”. Nie bój się jednak zabawy fakturą i formą! Jeździeckie atrybuty, poczynając od strojów konkursowych, końskiego osprzętu, rozetek czy wszelkiego rodzaju dodatków, zazwyczaj mają bardzo elegancki i designerski wygląd. Projektanci lubią określać takie przedmioty jako “mocne w formie” czy “silne w odbiorze”. Jeśli w jednym miejscu znajduje się dużo takich “silnych” przedmiotów, powstaje wrażenie chaosu. Proponuję zastosować metodę jednej silnej formy we wnętrzu i paru o mniejszym oddziaływaniu. Lubisz wielkoformatowe naklejki ścienne lub fototapety? Dlaczego ich nie wykorzystać! Jednak niech to będzie jedyna ozdoba w tej części pokoju. Może jesteś bardzo przywiązany do jakiegoś jeździeckiego plakatu czy zdjęcia? Wybierz ten najładniejszy (proponuję czarno-biały!), obramuj i powieś w wybranym miejscu, a resztę schowaj (kiedy już się znudzisz, możesz je zawsze wymieniać między sobą). Ewentualnie dobierz zdjęcia tematycznie i zastosuj jakąś kompozycję, zrób kolaż. Do tego dobierz dodatki o ciekawej teksturze, kolorystyce, formie, ale już nie z końskim motywem.
Jeśli chcesz, możesz zastosować jeszcze jedną strategię, w której odejdziesz nieco od dosłowności i spróbujesz przekazać swoją pasję w nieco mniej jednoznaczny sposób. Spróbuj pobawić się w skojarzenia i wybrać takie dodatki, które nasuną na myśl to, co w jeździectwie kochamy najbardziej: dziką naturę koni, ciepło, delikatność i miękkość ich sierści, ruch, dynamikę, więź, adrenalinę, przestrzeń czy poczucie wolności. Ubierz te cechy w konkretne przedmioty, dodaj oświetlenie, kolory. Taka zabawa wnętrzem daje dużo więcej satysfakcji i sprawia, że cała przestrzeń zaczyna “żyć”, niezależnie od dosłownych dodatków. Czasem nie trzeba krzyczeć na głos „KOCHAM KONIE!”. Wystarczy, że subtelnie i zgrabnie dasz do zrozumienia, że nie widzisz świata poza nimi…
“Zrób to sam”- unikatowe rozwiązania
Urządzanie pokoju nie musi być kosztowne i czasochłonne. Może być okazją do zacieśnienia więzi rodzinnych lub przyjaźni. Wystarczy sięgnąć do idei jaką jest DIY (ang. do it yourself) – czyli „zrób to sam”. Wykorzystaj pomysły Gallopu, dotyczące stworzenia własnych ozdób czy dekoracji – nie muszą być koniecznie z motywem świątecznym! Otwórz się na nowe pomysły i własną kreatywność, a może odkryjesz, że w te leżące w kącie podkowy lub stare wędzidła można tchnąć nowe życie (np. stworzyć z nich wieszak czy ciekawe uchwyty do szuflad). Zrobienie czegoś własnoręcznie daje dużo satysfakcji, a niekonwencjonalne podejście do projektowania daje zazwyczaj bardzo szerokie możliwości aranżacji wnętrz.
Niezależnie od tego, czy podejmiesz wyzwanie zmiany twojej przestrzeni, pamiętaj, że najważniejsze jest, jak TY czujesz się w swoim otoczeniu. Można zarówno podążać za modą, śledzić wnętrzarskie nowinki, jak też zrobić coś oryginalnego, autorskiego. Zachęcam cię do własnych poszukiwań. Nie ma nic piękniejszego, niż miejsce odbijające twój charakter, gdzie możesz, tak po prostu, czuć się SOBĄ!
Tekst: Katarzyna Mencfel