Glock’s Tango, wierzchowiec Hansa Petera Minderhouda, został uśpiony z przyczyn zdrowotnych. Jego jeździec opublikował wzruszające pożegnanie Glock’s Tango.
Glock’s Tango został uśpiony
Wierzchowiec miał 18 lat, ale ze względu na narastające problemy zdrowotne podjęta została decyzja o jego uśpieniu. Jak poinformowali właściciele konia, dalsze leczenie powodowało jedynie dyskomfort i byłoby przedłużaniem cierpienia zwierzęcia. Na stronie Glock Performance Center pojawił się wzruszający tekst, będący pożegnaniem wierzchowca i wspomnieniem jego wspólnej i niełatwej drogi od płochliwego trzylatka do wierzchowca Grand Prix.
Jako trzylatek, Tango był przede wszystkim bardzo… nieśmiały. “To było okropne!” – wspomina zawodnik pierwszy wspólny występ, podczas którego wierzchowiec wyglądał strachów i uciekał od budki sędziowskiej. “Nie byłem pewien, jak będą wyglądały starty z nim na dużych imprezach. Ale z czasem nabrał zaufania, a jego płochliwość minęła” – możemy przeczytać w tekście wspomnieniowym.
Utytułowany wierzchowiec
Hans Peter i Tango startowali w konkursach dla młodych koni łącznie z Mistrzostwami Świata w Verden, gdzie Tango startował jako pięciolatek. “Bardzo szybko uczył się nowych ćwiczeń i był gotów do startów w Grand Prix jako dziewięciolatek. Miał talent do piaffu i pasażu” – opowiada zawodnik.
W 2010 roku para po raz pierwszy wystartowała w konkursie Grand Prix, a już rok później Hans Peter i Tango stanęli na szczycie podium mistrzostw Holandii. Pokonali wówczas Edwarda Gala startującego na Sisther de Jeu. “Tango i Sisther stali w jednej stajni i on bardzo ją podziwiał. Kiedy wyszedł na czworobok, naprawdę tańczył, by zrobić wrażenie. Miałem poczucie, że wciąż zastanawia się “gdzie ona jest? gdzie ona jest?” i w efekcie ruszał się jeszcze bardziej ekspresyjnie niż zwykle” – opowiada zawodnik. Czy rzeczywiście chęć “zaimponowania koleżance” pomogła – nie wiemy, ale Tango został ujeżdżeniowym mistrzem Holandii w 2011 roku.
W tym samym roku Hans Peter i Tango zwyciężyli kwalifikacje Pucharu Świata w Odense i zakwalifikowali się do finałów PŚ w Hertogenbosh w 2012 roku. Te zmagania zakończyli na szóstym miejscu. W tym czasie zawodnik startował już na Nadine, która – jak sam określił – była pewniejszym koniem i dlatego to właśnie z nią wybrał się na WEG w 2010 roku czy ME w 2011 roku.
Pożegnanie Glock’s Tango
“Dla mnie był wyjątkowym koniem” – opowiada Hans Peter. “To wielka przyjemność patrzeć, jak koń może rozwinąć się z młodego, niespokojnego i nieśmiałego zwierzęcia w konia, który jest nawet trochę macho, jak Tango. Jako młody koń bał się braw, ale później zaczęły mu się podobać. Mogę tylko podziękować za wiele wspaniałych lat i pożegnać go. Będziemy za nim tęsknić” – dodał zawodnik.
Anna Mędrzecka