Wygląda na to, że prokuratura umorzy śledztwo w sprawie zarządzania Stadniną Koni w Janowie Podlaskim. Nie wykryto nieprawidłowości w zarządzaniu stadniną przez ekipę Marka Treli.
Jak poinformował nas rzecznik Prokuratury Regionalnej w Lublinie, planowane jest umorzenie śledztwa w sprawie zarządzania stadniną w Janowie Podlaskim przez ekipę Marka Treli.
Prokuratura umorzy śledztwo
17 czerwca upłynął termin, w którym mogły być wykonywane czynności procesowe. Opinia biegłych, która według doniesień miała kosztować 100 tys. zł, nie wykazała nieprawidłowości. Do tego czasu nikomu nie postawiono zarzutów popełnienia przestępstwa, niemożliwe jest więc sporządzenie aktu oskarżenia. Nie padła też prośba o przedłużenie tego terminu. W związku z tym, jak poinformował nas rzecznik Waldemar Moncarzewski, jedyną logiczną konsekwencją jest umorzenie śledztwa. W tej chwili trwa przygotowanie merytoryczne tej decyzji.
Rewolucja w stadninach
W lutym 2016 roku doszło do odwołania ze stanowisk Marka Treli (prezesa SK Janów Podlaski), Jerzego Białoboka (prezesa SK Michałów) i Anny Stojanowskiej (pracującej w Agencji Nieruchomości Rolnych i zajmującej się nadzorem nad hodowlą koni arabskich). Przyczyną odwołań prezesów miały być m.in. nieprawidłowości w zarządzaniu stadninami. Marek Trela skierował nawet oskarżenie przeciwko ministrowi Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Krzysztofowi Jurgielowi. Dotyczyło ono słów, które padły podczas posiedzenia komisji – “za złodziejstwo zwolniłem”. Sejm nie uchylił jednak immunitetu ministra.
Audyt przeprowadzony w Michałowie także nie wykazał nieprawidłowości. Sąd pracy orzekł jednak, że były dyrektor został zwolniony zgodnie z prawem i nie wróci na stanowisko. W przypadku Anny Stojanowskiej sąd uznał, że jej zwolnienie było bezzasadne i zasądził odszkodowanie. Agencja może odwołać się od tego wyroku.
Marek Trela pracuje poza Polską – został menadżerem stadniny W’rsan Stables w Abu Dhabi Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
ADM