Co roku wiele się dyskutuje na temat koni ciągnących wozy na Morskie Oko, w tym roku jeszcze przed rozpoczęciem najgorętszego sezonu turystycznego ponad 300 koni zostało poddanych corocznym badaniom kontrolnym. Przegląd weterynaryjny koni z Morskiego Oka wyszedł dobrze, co przekazał lek. wet. Janusz Okoński w filmie zamieszczonym na Facebook’u „Koni Morskie Oko”.
Przegląd weterynaryjny koni z Morskiego Oka
W pierwszym w tym sezonie przeglądzie żaden z koni nie został zdyskwalifikowany z możliwości pracy. Przeglądy weterynaryjne koni z Morskiego Oka wykonywane są co roku i jest ich kilka tur. Nie za każdym razem wypadają tak dobrze, jak w tym razem. Pierwsza tura według regulaminu musi być wykonana do 30 czerwca każdego roku. W zeszłym sezonie kolejne były wykonane w dniach 23-25 lipca oraz 9,10 sierpnia. Badane są konie pracujące na popularnej trasie do Morskiego Oka Palenica Białczańska – Włosienica oraz Kiry-Hala Pisana. W tym roku dr Janusz Okoński mówi, że jest “zafascynowany przygotowaniem koni do pracy”:
Pierwsze w sezonie 2018 badanie koni już za nami!
Pierwsze w tym sezonie badanie koni pracujących na trasie do Morskiego Oka już za nami. Wszystkie przebadane zwierzęta zostały dopuszczone do pracy! Stan zdrowia naszych koni podsumował dr. Janusz Okoński.
Opublikowany przez Konie Morskie Oko 13 czerwca 2018
Według regulaminu świadczenia usług przewozowych pojazdem parokonnym na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego na trasie Palenica Białczańska – Włosienica podczas kontroli badania obejmują:
- Ogólną ocenę kondycji i stanu zdrowia
- Pomiar tętna na minutę
- Pomiar liczby oddechów na minutę
- Pomiar odwodnienia
- Ocenę ruchu
- Badanie EKG
- Badanie poziomu kinazy kreatynowej
- Badanie krwi z ustaleniem wskaźników: proteiny, leukocyty, erytrocyty, hemoglobina, PCV, MCV, HbE, MCHC, trombocyty, LDH, AST.
Przy czym trzy ostatnie badania są wykonywane jedynie w przypadku, kiedy Komisja stwierdzi, że są one konieczne do prawidłowej oceny stanu konia. Komisja następnie sporządza raport i składa go w TPN.
Jakie obowiązki mają przewoźnicy?
Przewoźnicy ponadto powinni na bieżąco dbać o dobrostan koni pracujących w Tatrzańskim Parku Narodowym oraz mają obowiązek zgłaszać wszelkie incydenty dotyczące pracy koni w szczególności zasłabnięć, upadków czy kolizji. Pod koniec 2017 roku, jak relacjonowała fundacja Viva! woźnica tego nie zrobił i w tej sytuacji fundacja podjęła się zawiadomienia prokuratury. Warto zwrócić uwagę, że fiakrzy muszą zgłosić incydent bezzwłocznie do władz TPN, jednak według regulaminu jest to nie później niż 3 godziny po zajściu.
W zeszłym roku przebadano 367 koni, po badaniach 3 konie zostały na trwałe wycofane z pracy, a dwa wysłano na leczenie i późniejszą ponowną kontrolę przed powrotem do pracy. Badania w 2017 roku wypadły także lepiej niż w poprzednim roku 2016, w którym spośród 337 przebadanych koni z pracy wycofano 14 tj. 4%, a w 2017 wycofano 0,8% koni.
Mimo badań i obowiązkowych corocznych szkoleń dla woźniców kilka razy w roku słyszymy o różnego rodzaju incydentach, zasłabnięciach, upadkach czy sytuacjach, kiedy w kolejce na przejażdżkę czekają tłumy turystów. Nie da się zaprzeczyć, że stowarzyszenie i władze TPN wprowadzają zmiany i starają się o to, aby poprawić sytuację koni ciągnących wozy z turystami na Morskie Oko. Jednak czy te starania są wystarczające? Ile razy w tym sezonie usłyszymy o przykrym incydencie na trasie?
A jak najszybciej można pokonać trasę Palenica Białczańska – Włosienica?
Morskie Oko Run – rozgrzewka przed Orlą Percią 😉
Marszem, biegiem czy bryczką? ?GoPro ATTIQ CamelBak Polska
Opublikowany przez Olga Łyjak Biegam w Górach 30 maja 2018
Wygląda na to, że na Morskie Oko warto pobiec! Jest to też najbardziej pozytywny sposób i najpewniej dający o wiele więcej satysfakcji, która też jest niezmiernie ważna podczas zdobywania nowych szczytów. Olga Łyjak, która udostępniła film ma zdecydowanie szerszy uśmiech na twarzy, niż osoby siedzące w wozie i jadące wygodnie na górę.
Monitorowaniem pracy koni zajmuje się Tatrzański Park Narodowy. Regularne inspekcje dobrostanu zwierząt w stajniach przeprowadza Powiatowy Inspektorat Weterynarii w Nowym Targu.