Organizatorzy prestiżowego cyklu skokowych rozgrywek Longines Masters nie przestają zaskakiwać i proponują rywalizację drużynową. Czy jednak Riders Masters Cup faktycznie okaże się zapowiadaną rewolucją w skokach przez przeszkody?
Riders Masters Cup
Zawody Longines Masters to jedne z najbardziej prestiżowych skokowych rozgrywek na świecie, a podczas trzech spotkań każdej z edycji nigdy nie brakuje ekscytujących konkursów specjalnych. Kilkakrotnie publiczność mogła podziwiać już konkursy takie jak Charity Pro-Am (konkurs przebierany z charytatywnym celem) czy też dżokejów podejmujących wyzwanie na parkurze. Teraz jednak, na kilka miesięcy przed rozpoczęciem kolejnej edycji, organizatorzy Longines Masters zapowiadają całkiem nowy format rozgrywek – będzie to rywalizacja drużynowa!
Riders Masters Cup – bo o tym pomyśle mowa – to konkurs, w których czoła stawią sobie 2 ekipy reprezentujące “potęgi” jeździeckiego świata. Jedna z nich będzie startowała dla Stanów Zjednoczonych, a druga – dla Europy. W każdej z ekip znajdzie się 5 znanych jeźdźców, a w opracowaniu taktyki będą pomagali zespołom kapitanowie. W tych rolach również pojawią się znane postaci. Za dobór oraz strategie topowych skoczków odpowiedzialni będą Robert Ridland (dla ekipy USA) oraz Philippe Guerdat (dla ekipy europejskiej).
Do tej pory nigdy nie doszło do bezpośredniej konfrontacji na parkurze pomiędzy tymi dwoma potęgami skoków przez przeszkody. Organizatorzy stawiają jednak mocniejszy nacisk na zdrową rywalizację i solidarność w sporcie jeździeckim niż na samo konkurowanie ze sobą dwóch reprezentacji. Dużą rolę w nowym skokowym spektaklu odegra także publiczność, którą do aktywnego udziału w kibicowaniu swoim faworytom będą zagrzewać organizatorzy.
Nowa, nietypowa drużynowa rywalizacja zostanie zainaugurowana 2 grudnia 2017 podczas zawodów Longines Masters w Paryżu. Do drugiego spotkania dojdzie natomiast podczas imprezy debiutującej w Nowym Jorku. Będzie to dokładnie 28 kwietnia 2018 roku.
MP