Warto interweniować także w przypadku, kiedy dany wierzchowiec regularnie uszkadza elementy wspólne, takie jak ogrodzenia na padokach, ogrodzenia placu do jazdy lub myjki. Nie jest to fair, by z powodu zniszczeń poczynionych przez jednego konia cierpiała cała stajnia. Śmiało zgłaszajcie tego typu problemy właścicielowi ośrodka. Jeżeli czyjś koń regularnie niszczy otoczenie, to musi on interweniować i albo obciążyć go kosztami naprawy, albo sam jej dokonać. W obu przypadkach macie prawo domagać się, by wasze otoczenie było bezpieczne dla was i waszego podopiecznego.
Jeżeli dany koń nie umie zachować się na stajennym korytarzu lub na placu, to także powinniście to regularnie zgłaszać jego właścicielowi. Znałam zwierzaki, obok których strach było przejść, bo można było stracić oko lub zęby. Albo takie, które na tyle ignorowały jeźdźca, że potrafiły wgalopować w inną jeżdżącą osobę.
Jeżeli koń rozrabia w stajni, jest niewychowany lub agresywny macie prawo nie życzyć sobie, by przebywał w waszym otoczeniu. To nie tylko jest nieprzyjemne, lecz przede wszystkim niebezpieczne. Jeżeli właściciel zignoruje wasze uwagi lub ewidentnie nie będzie radził sobie z koniem, to warto interweniować wyżej. Pamiętajcie, że chodzi o wasz komfort i bezpieczeństwo. Nie warto ignorować takich zachowań.
Tekst: Judyta Ozimkowska