Paka to miniaturowe jeździeckie sanktuarium. Dostęp do niej mają jedynie wybrani ludzie a jej wnętrze mówi o właścicielu więcej, niż by sobie tego życzył. Pokaż mi swoją pakę, a powiem ci kim jesteś – jak mawiali starożytni. Zwłaszcza, gdy na warsztat weźmiemy sposoby trzymania rzeczy w pace jeździeckiej i panujący w niej (nie)porządek.
Sposoby trzymania rzeczy w pace jeździeckiej
- Kontrolowany chaos – na pierwszy rzut oka niby nic nie wiadomo, ale to tylko pozory. Dobrze ogarnięty chaos kontrolowany to wyraz najwyższego kunsztu w zarządzaniu przestrzenią. Może się wydawać, że czapraki są rzucone byle jak, a ochraniacze walają się bez sensu. Tak naprawdę za wszystkim stoi większy plan. Idea, którą zrozumieją jedynie garstka wybrańców. Najczęściej ograniczająca się do właściciela paki.
- Totalna destrukcja – to taki stan, kiedy w zawartości paki gubi się nawet posiadacz sprzętu. Nie wiadomo, co gdzie leży i poszukiwania jednej szczotki zajmują kilka stuleci. Żeby dostać się do potrzebnych rzeczy, trzeba mieć ze sobą łopatę i ogromne pokłady cierpliwości. Przed rozpoczęciem wykopalisk warto ubezpieczyć się od nieszczęśliwych wypadków. Tego, co może znajdować się w pace, nie przewidzą nawet najstarsi trenerzy.
- Wzorowy porządek – każda półeczka jest dokładnie opisana, a jej zawartość wprowadzona do specjalnego rejestru. Tutaj wszystko ma swoje miejsce niezmienne od dekad, a wszelki sprzęt układany jest alfabetycznie. Spróbuj naruszyć ten porządek, a zostaniesz przeklęty na wieki wieków. Właściciel ceni harmonię w swojej pace wyżej niż jakiekolwiek relacje społeczne. Skreślenie ciebie z listy jego znajomych za przesunięcie pary ochraniaczy nie będzie dla niego problemem.
- Sinusoida – wnętrze paki zmienia się jak w kalejdoskopie. Raz jest to pole minowe pełne starych pudełek po jogurtach. Innym razem z kolei zamienia się ono w sterylną przestrzeń, w której boi się osiąść drobinka kurzu. Nie sposób przewidzieć tych zmian, zaś opieranie się im jest zupełnie bezcelowe. Należy przyjąć, że tak po prostu musi być i w żadnym wypadku nie komentować poczynań właściciela. I absolutnie pod żadnym pozorem nie wolno dopuszczać go do własnej paki.
- Nudna przewidywalność – wszystko jest na swoim miejscu i można wszystko znaleźć. Jednocześnie nie ma tutaj oznak manii czystości. Przewidywalny i do bólu nudny styl zarządzania paką. Praktykuje go większość jeźdźców, którym nie do końca chce się dokładnie sprzątać, ale jednocześnie trochę głupio im przed społeczeństwem. W konsekwencji wszystko jest u nich ułożone w granicach przyzwoitości. Ale bez zbędnych fajerwerków.
Tekst: Judyta Ozimkowska